Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

"Ranna zwierzyna"

Odsłony: 6778

Dariusz PRZYBYLSKI (trener Pogoni Prudnik): - Z trzech punktów jesteśmy bardzo zadowoleni, choć po meczu miałem pretensje do swoich zawodników za styl oraz mnogość niewykorzystanych sytuacji podbramkowych. Akcji trzech

na dwóch było kilka. Powinniśmy się wtedy lepiej zachować i rozstrzygnąć te sytuacje na swoją korzyść. Zwycięstwo 2-0 cieszy, ale jeśli jest okazja pokusić się o większą zdobycz bramkową, to trzeba to wykorzystać.

StartNamyslow.pl: - Krótko mówiąc, miał Pan pretensje do zespołu, że nie dobił rannej zwierzyny?

- Kolokwialnie można to tak ująć.

- Szybko zdobyta bramka przez Pogoń w dużym stopniu ustawiła mecz. Czy akurat taką taktykę zakładał Pan przed pierwszym gwizdkiem?

- Wspomniał Pan o rannej zwierzynie. To odpowiem, że Start przyjechał do Prudnika i na murawie wyglądał właśnie jak ranna zwierzyna. Brak w ataku Samborskiego mocno ułatwił nam zadanie. Na boisku okazało się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Dodatkowo w bramce zabrakło Rozmusa, też podstawowego zawodnika gości. Ranny Start przyjechał do nas i trzeba było wykorzystać sytuację. A że gol padł w pierwszych minutach? Z mojej perspektywy to nie miało większego znaczenia. Zbyt dużo Start miał słabych stron w tym meczu, abyśmy sobie nie poradzili z nim w ciągu 90 minut.

- Po objęciu szybkiego prowadzenia pozwoliliście Startowi grać, tak w pierwszej połowie, jak i po przerwie, gdy po czerwonej kartce dla gości ich sytuacja stała się krytyczna.

- Zgadza się. Nasza gra wynikała oczywiście z taktyki. Szybko strzeliliśmy bramkę i nastawiliśmy się na kontrę. Z drugiej strony wynika to też z psychiki zawodników, którzy jak prowadzą 1-0, to wyczekują na to, co pokaże przeciwnik.

- Zawodnicy przełączają się wtedy na tryb ekonomiczny (uśmiech).

- Można tak powiedzieć. Ale właśnie wtedy pojawiają się u mnie pretensje, o których mówiłem wcześniej. Zamiast wykorzystać okazję i pognębić rywala, piłkarze jak najmniejszym nakładem sił chcą zakończyć spotkanie. Minimalizm jest dla mnie zawsze denerwujący.

- Bardzo dziękuję za rozmowę. No i oczywiście gratuluję zwycięstwa.

- Dziękuję uprzejmie. Życzę Startowi jak największych sukcesów, bo szkoda takiego klubu, żeby spadł z ligi. Mam nadzieję, że miasto i społeczeństwo w Namysłowie zrobi wszystko, żeby utrzymać drużynę w IV lidze. [rozmawiał KK]

Damian ZALWERT (trener Startu Namysłów): - Mecz miał dwie różne połowy. W pierwszej części szybko straciliśmy bramkę, znów popełniając te same błędy w grze. Nie wyciągamy wniosków z poprzednich meczów i to się na nas odbija. Stracony gol bezpośrednio z rzutu wolnego trochę nas podłamał. Mimo to dążyliśmy do wyrównania, grając piłką i więcej się przy niej utrzymując. Trzeba jednak zauważyć, że gospodarze grali bardzo ambitnie, nie odstawiając nogi, czego nam przed przerwą zabrakło. Konsekwencją tego był kolejny błąd. Po egzekwowanym przez nas rzucie rożnym poszedł kontratak i zrobiło się 2-0 dla Pogoni. Do przerwy prowadzenie przeciwnika było zasłużone, gdyż ten wykorzystał swoje sytuacje.

Drugą połowę zaczęliśmy z animuszem, ale szybko zostaliśmy na boisku w dziesięciu, po tym jak drugie „żółtko” zobaczył Daniel Tistek. Ale mimo tego w drugich 45 minutach nasza gra wyglądała lepiej niż przed przerwą. Grając w osłabieniu, musieliśmy więcej biegać i pokazywać się na pozycjach i o dziwo, graliśmy wtedy szybciej piłką. Miejscowi piłkarze ograniczyli się wtedy do kontrowania, ale też nie udało im się zdobyć bramki. Z drugiej połowy „wyciągnęliśmy” remis, ale on i tak nic nam nie dawał, bo przegraliśmy pierwszą partię. Za sprawą Smolarczyka mogliśmy pokusić się o gola kontaktowego, ale Kamil w świetnej sytuacji nie zdołał pokonać bramkarza. [wysłuchał KK]

P.S. Zdjęcie trenera Dariusza Przybylskiego publikujemy dzięki uprzejmości portalu http://www.prudnik24.pl.

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentarze | Dodaj własne
  • Brak komentarzy