Namysłów, dn. 08.08.2009 r. (godz. 14:00) - mecz sparingowy nr 7 NKS START NAMYSŁÓW - POGOŃ ŁOSIÓW 6-1 (5-0) 1-0 Kubaczyński 9' (asysta Szpak) NKS START: Rozmus (35.M.Moskal, 60.Kuleszka) - Żołnowski (46.Ł.Pabiniak), A.Moskal, Józefkiewicz, P.Gołębiowski - Kubaczyński (46.K.Raszewski), M.Raszewski, Szpak, Zalwert (46.Wolny) - Bojarzyński (71.Zalwert), Z.Pabiniak. ŁOSIÓW: Wierzyński - Baranowski, Hraca (81.Ochman), Skorupa, Woszczyk, S.Mączyński, Żagiel (62.Ściepłek), Chłopek, R.Mączyński (84.Żagiel), Kramczyński, Ochman (58.Szewerniak). Sędziował: Tomasz Sławenta (KS Kluczbork). Widzów: 50. Mecz trwał: 92 minuty (46+46). Ostatnim sparingowym rywalem czerwono-czarnych przed sezonem 2009/10 był zespół Pogoni Łosiów. Reprezentant opolskiej klasy okręgowej nie okazał się jednak wymagającym rywalem i nasi zawodnicy nie mieli żadnych kłopotów ze zdecydowanym pokonaniem gości. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Nadal zdecydowanie przeważali namysłowianie, choć to goście jako pierwsi zdobyli bramkę. W 52' zawodnicy z Łosiowa wywalczyli rzut rożny. Po centrze z kornera błąd popełnił M.Moskal, który nie zdołał złapać piłki i odbił ją wprost pod nogi Woszczyka. Ten nie miał już problemu z ulokowaniem futbolówki w siatce. W 59' aktywny Bojarzyński w dogodnej sytuacji trafił w Wierzyńskiego. Jedyne, na co było jeszcze stać przyjezdnych w tym meczu, to rzut wolny z 67'. Wtedy "skórę" pewnie chwycił Kuleszka. W 68' namysłowscy piłkarze odzyskali pięciobramkowe prowadzenie. Szpak zagrał prostopadłą piłkę do Z.Pabiniaka, który strzelił obok wybiegającego golkipera. Szósty gol dla Startu stał się więc faktem. Zwycięstwo naszego zespołu mogło być jeszcze bardziej okazałe, ale zabrakło skuteczności. W 79' z rzutu wolnego strzelił A.Moskal, lecz Wierzyński złapał piłkę. Minutę później z najbliższej odległości w bramkarza trafił Z.Pabiniak. Z kolei w 85' w sytuacji sam na sam A.Moskal strzelił obok słupka. Ostatni test-mecz namysłowskiego Startu przed nowym sezonem miał kilka optymistycznych akcentów. Po pierwsze cieszy okazałe zwycięstwo. Może i przeciwnik nie był najwyższych lotów (występująca w tej samej klasie rozgrywkowej Polonia Kępno zaprezentowała się o wiele lepiej), niemniej zdobycie pięciu bramek w jednej połowie, to powód do zadowolenia. Po drugie namysłowianie zaprezentowali się nieźle pod względem fizycznym. Po trzecie wreszcie z dumą patrzyliśmy na grę młodego Bojarzyńskiego, który siał popłoch w szeregach obronnych przyjezdnych. Na obecną chwilę wydaje się, że gracz ten jest blisko wyjściowego składu na inaugurację ligi. |
|||
* KLUB
|
|||
---|---|---|---|
* SENIORZY |
|||