Poniedziałek 10 maja
HAT-TRICK KŁADŹKO /REZERWY/

Dąbrowa Nam., dn. 09.05.2010 r. (niedziela) - godz. 17:00
18. kolejka klasy B: Kluczbork II - Namysłów

DKS DĄBROWA NAM. - START II NAMYSŁÓW 1-6 (1-2)

1-0 K.Szopa 6'
1-1 Kładźko 9' (bez asysty)
1-2 Ł.Pabiniak 22' (bez asysty)
1-3 Kładźko 48' (bez asysty)
1-4 Zalwert 70' (asysta Kowalczyk)
1-5 Kładźko 88' (asysta Kowalczyk)
1-6 Zalwert 90+2' (asysta Gąska)

DKS: Bitner - P.Janas (80.Rębilas), M.Janas, K.Szopa, Kolman (65.G.Szopa), K.Mateja, R.Mateja (57.Sokołowski), Adamczyk, Uryga, Boba, Chełmecki (67.A.Kowalczyk).
Rezerwowi: Rosiek, Chrzczanowicz.
Trener: Damian TATRA.

START II: Rozmus - Chuć (k), Kowalczyk, Wolny, Ł.Pabiniak - Simlat (46.Maciejewski), Herman, Maryniak (74.Gąska) - Głowacki (55.Franaszek), Kładźko, Zalwert.
Rezerwowi: Cieplicki.
Trener: Marek GĄSKA.

Sędziował: Aleksander Ostrysz (KS Kluczbork).

Żółte kartki: Adamczyk (5.), K.Mateja (20.), P.Janas (29.) - Zalwert (35.).

Widzów: 150.

Mecz trwał: 96 minut (46+50).

Ligowa potyczka z DKS-em Dąbrowa Namysłowska dla rezerw namysłowskiego Startu zaczęła się dosyć niespodziewanie. Seria rażących błędów w defensywie spowodowała, że gospodarze w 6' objęli sensacyjne prowadzenie, wprowadzając w euforię sporą - jak na warunki klasy B - widownię. Po 3 kolejnych minutach wszystko wróciło do normy, gdyż gola wyrównującego zdobył Kładźko. Zdobycie bramki przez czerwono-czarnych nie zmieniło jednak zmiany w grze, gdyż nasz zespół nadal sprawiał wrażenie mocno rozkojarzonego. Mimo to na przerwę z prowadzeniem zeszli podopieczni Marka Gąski. W 22' próba dośrodkowania w szesnastkę Łukasza Pabiniaka zakończyła się. bramką. Błąd popełnił wówczas Bitner, który wychodząc do górnej piłki, źle obliczył tor jej lotu i futbolówka wpadła mu za kołnierz.

Druga połowa zaczęła się od podwyższenia prowadzenia przez Start II. W sytuacji "sam na sam" z Bitnerem znalazł się Zalwert, który trafił w słupek. Z dobitką pośpieszył jednak Kładźko. Trzeci gol dla namysłowian ostudził zapędy DKS-u, który od tego momentu wyraźnie spuścił z tonu. Można było odnieść wrażenie, że miejscowi nie bardzo już wierzyli w możliwość osiągnięcia korzystnego rezultatu. Namysłowianie rozsądnie rozgrywali piłkę, a niezbędny spokój w grze wprowadzał doświadczony Bogdan Kowalczyk (na co dzień trener I zespołu). De facto gospodarze biegali za piłką, natomiast czerwono-czarni w piłkę grali. Uspokojenie w rozgrywaniu piłki przełożyło się na kolejne gole dla gości. Ostatecznie nasi chłopcy strzelili jeszcze 3 bramki, choć przy nieco lepszej skuteczności, a przede wszystkim koncentracji, mogli pokusić się o więcej. 2 trafienia zaliczył Zalwert, natomiast jedno Kładźko, w ten sposób kompletując hat-tricka.

W tabeli status quo. Namysłowianie niezagrożeni prowadzą w rozgrywkach, nad drugą Widawą Lubska posiadając aż 8 punktów przewagi. Za tydzień czerwono-czarni zmierzą się w Głuszynie z Lotnikiem Miejsce. Nie ukrywamy, że po raz kolejny liczymy na wywalczenie kompletu punktów. [G, KK]

W uzupełnieniu komplet wyników 18. kolejki namysłowskiej klasy B: LKS Starościn II Świerczów - Kłos Rychnów 4-3, Omega Krasowice - LZS Krzywiczyny 1-3, LZS OSP Wilków N. - Bizon Bąkowice 2-0, Widawa Lubska - Piast Minkowskie 3-1, Lotnik Miejsce - Znicz Włochy 2-3, DKS Dąbrowa N. - Start II Namysłów 1-6, Grom Zawiść - Burza Gręboszów nie odbył się.