Namysłów, dn. 08.06.2013 r. (sobota) - godz. 17:00
16. kolejka III ligi opolsko-śląskiej
NKS START NAMYSŁÓW - ODRA OPOLE 0-1 (0-1)
0-1 Setla 22' głową
NKS START: Kuleszka - Zalwert, Żołnowski, Piwowarczyk , Kamil Błach - Wilczyński (81.Krystian Błach), Biliński (59.Szramowski), Bonar, M.Raszewski (90+16.D.Raszewski) - P.Pabiniak [k], Mehlich (90+4. K.Smolarczyk).
Rezerwowy: K.Wolny.
Trener: Bogdan KOWALCZYK.
Stroje: czerwone koszulki - czarne spodenki - czarne getry.
ODRA: Danowski - Łoziński, Drąg [k2] (61.Surowiak [k3]), Michniewicz, K.Kowalczyk, Tomanek (90+14.Wawrzyniak), Copik [k1] (55.Zawieja), Deja, Cieluch, Filipowicz, Setla (59.Malicki).
Rezerwowi: Feć, Wdowik, D.Wolny.
Trener: Dariusz ŻURAW.
Stroje: białe.
Sędziowali: Karen Mirzabekyan (jako główny) oraz Mirosław Roczkalski i Andrzej Zawiślak (wszyscy KS Sosnowiec).
Żółte kartki: Bonar (36.), Zalwert (53.) - Copik (53.).
Widzów: 0 (mecz bez udziału publiczności).
Mecz trwał: 118 minut (47+71).
Derbowy mecz pomiędzy Odrą i Startem nie był pięknym widowiskiem. Przez blisko dwie godziny gry (!) dominowała boiskowa walka. Jedyne trafienie meczu padło w 22' po dośrodkowaniu z prawej strony Tomanka i bramce z 5 metrów Setli. Niestety, arbiter nie zauważył, że w momencie strzału Setla wepchnął futbolówkę do siatki ręką, a nie głową. Gol został jednak zaliczony i to on zaważył o zwycięstwie - jak się po meczu okazało - nowego lidera III ligi. Najszerzej komentowana była jednak sytuacja z 60', gdy na boisko nagle położył się Tomasz Drąg. Kapitan Odry chwilę później stracił przytomność i przez moment wyglądało to dramatycznie (u zawodnika nastąpiło zatrzymanie akcji serca). Z pomocą w porę pośpieszył mu funkcjonariusz policyjnych służb prewencji, który przywrócił funkcje życiowe doświadczonemu piłkarzowi (ten ostatecznie został odwieziony do szpitala). Wspomniana sytuacja spowodowała 22-minutową przerwę, stąd druga połowa trwała dokładnie 71 minut. Najważniejsze, że po meczu na stadion dotarła informacja, że Pan Tomasz czuje się dobrze, a jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
Więcej o "Derbach Opolszczyzny" napiszemy w najbliższym czasie. [KK]
