* AKTUALNOŚCI
 


Czwartek 18 listopada
TOR LIDEREM DO WIOSNY

W minioną niedzielę piłkarze rywalizujący w IV lidze opolskiej (klasa rozgrywkowa nr 5) dobrnęli do półmetka rozgrywek. Niestety, niedziela nie była przyjemna dla namysłowskich zawodników, którzy walczyli o tytuł najlepszej drużyny jesieni. Miano to dawał im co najmniej remis w spotkaniu ze Swornicą Czarnowąsy. Tymczasem fani czerwono-czarnych wychodzili ze stadionu zawiedzeni, gdyż ich pupile przegrali 0-2. A że w tym samym czasie szlagier kolejki padł łupem TOR-u (Rolnik - Dobrzeń Wlk. 0-1), to właśnie zawodnicy spod Opola zimę spędzą na fotelu lidera. To najważniejsze fakty 15. serii gier, choć przyznać trzeba, że emocji na innych obiektach również nie brakowało. Chętnych do zapoznania się ze wszystkimi rozstrzygnięciami, opatrzonych komentarzem portalu StartNamyslow.pl, zapraszamy do zapoznania się z materiałem poniżej.
Dla kibiców namysłowskiego Startu potyczka ze "Sworą" miała duże znaczenie. Istotnym był przede wszystkim fakt, że w przypadku zwycięstwa lub remisu, namysłowianie zachowaliby prowadzenie w tabeli do wiosny. Czarnowąsanie wiedzieli natomiast, że w przypadku porażki ich szanse włączenia się do walki o awans sprowadziłyby się do postaci iluzorycznej. Walka miała więc trwać na całego. I tak rzeczywiście było. Start przegrał jednak ze "Sworą" 0-2, tym samym tracąc miano lidera. Fani z grodu nad Widawą byli niepocieszeni. Pamiętajmy jednak, że czeka nas jeszcze walka w rundzie wiosennej. Dopiero druga jesienna porażka nie może przesłonić nam świetnego wrażenia, jakie przez cały ten okres sprawiali nasi zawodnicy. Rywalom gratulujemy zwycięstwa, niemniej skupić należy się tylko na sobie. Zgadza się, szkoda przerwanej passy 12 meczów bez porażki NKS-u, ale to jest futbol, gdzie porażki zdarzają się najlepszym. Swornica ma... potrójne powody do zadowolenia. Raz, że zanotowała drugą wygraną z rzędu, dwa, że był to ich trzeci wyjazdowy mecz bez porażki, wreszcie trzy - dystans do miejsca premiowanego awansem zmniejszyła do 7 "oczek". Dzięki temu nadal znajduje się w grze o III-ligową promocję. Namysłowski mecz określiliśmy mianem snajperskiego pojedynku jesieni, gdyż zagrali w nim dwaj czołowi strzelcy rozgrywek. Żaden z nich gola ostatecznie nie zdobył, choć oczywiście zdecydowane powody do radości - po zwycięstwie Swornicy - miał Kamil Kowalczyk. Nasz Patryk Pabiniak zszedł z boiska już po 45 minutach, po odnowieniu się urazu, jakiego doznał w czwartkowym spotkaniu ze Stalą. Mimo to zachował pozycję najlepszego strzelca I rundy rozgrywek. W kontekście utraty przodownictwa Startu w tabeli, dobre i to.

IV LIGA OPOLSKA - 15. kolejka (14 listopada 2010 r.)
 
Dz.
Mecz
Strzelcy
 
ND
Start Dobrodzień - Stal Brzeg 2:2
Kwolek 21', Jarząbek 73' - Hraca 19', Woźniak 90'
-
-
ND
Start Namysłów - Swornica Czarnowąsy 0:2
A.Steczek 69'w, Grabowiecki 78'
-
-
ND
Śląsk Łubniany - Piast Strzelce Op. 0:1
Korchut 73'
-
-
ND
Olimpia Lewin B. - Polonia Nysa 2:5
Tramsz 17', Gronostajski 66' - Gąsiorek 11', Lepak 24', 75', Kotrys 39', 84'
-
-
ND
Silesius Kotórz M. - LZS Ligota T. 1:1
Noga 18' - Kutynia 24'
-
-
ND
Pogoń Prudnik - GKS Grodków 1:0
Kłosowski 57'
-
-
ND
Sparta Paczków - Polonia Głubczyce 0:0
-
-
-
ND
Rolnik Wierzbica G. - TOR Dobrzeń Wlk. 0:1
Sobotta 29'
-
-

Hitem ostatniej serii jesiennych gier było spotkanie Rolnika Wierzbica Górna z TOR-em Dobrzeń Wielki. Znajdujący się w czołówce "Rolnicy" w przypadku zwycięstwa mieli niepowtarzalną szansę na zbliżenie się do rywala. Tymczasem TOR po raz kolejny zagrał konsekwentną piłkę, popartą skutecznością. Mimo częstszego posiadania piłki, beniaminek nie zrobił krzywdy gościom, którzy dzięki złotej bramce Sobotty odnieśli skromne zwycięstwo (TOR wygrał 1-0). A że przegrał prowadzący w tabeli NKS, to właśnie dobrzenianie zluzowali go na 1. miejscu, na którym pozostaną do rozpoczęcia rundy rewanżowej. Zwycięstwem w Kluczborku TOR do 6-ciu powiększył swoją efektowną passę (4 wygrane i 2 remisy). Kryzys dopadł natomiast wierzbiczan. Nie dość, że przegrali drugi raz z rzędu (co wcześniej im się nie zdarzyło), to w 5-ciu ostatnich meczach wywalczyli raptem 4 "oczka". Kibice Rolnika liczą, że wiosną słabsza forma z końcówki jesieni będzie niemiłym wspomnieniem, a ich pupile szybko odzyskają lokatę w ścisłej czołówce (aktualnie miejsce nr 5).
Niedosyt odczuwają kibice z Głubczyc, gdyż w meczu Sparta Paczków - Polonia liczyli na zwycięstwo swoich ulubieńców. "Spartanie" potwierdzili jednak, że nie należy traktować ich lekceważąco. W końcu zajmują 7. miejsce, będąc najlepszymi z grupy zespołów tzw. środka. Potwierdzili to z głubczyczanami, notując bezbramkowy remis (0-0). Dzięki temu zachowali dotychczasową lokatę. Poloniści utrzymali natomiast miejsce na pudle (3. pozycja), przewagę nad grupą z miejsc 4-6 zwiększając do 4 punktów, a przy okazji notując trzeci mecz bez porażki.
Ogromny zawód sprawili gracze Olimpii Lewin Brzeski. Świetnie jesienią radzący sobie gospodarze byli faworytem meczu z nyską Polonią. Tym pewniejszym, że polonistów podejmowali u siebie. Tymczasem w Lewinie zdarzyła się katastrofa. Inaczej nie można bowiem nazwać wysokiej porażki, jaką "Olimpijczycy" zanotowali z gośćmi (2-5!). Nysanie brutalnie przerwali Olimpii passę 6-ciu meczów bez porażki, sami notując trzecią grę bez porażki. Zamiast więc świetnej pozycji wyjściowej do wiosennego ataku, lewinianie nieco skomplikowali sobie życie, do miejsca premiowanego awansem tracąc w tym momencie 7 punktów. Na pewno nie tak miało to w Lewinie Brzeskim wyglądać. Co innego nysanie. Po słabym początku sezonu, z meczu na mecz prezentowali się korzystniej (poza poważną wpadką z NKS-em). Efekt? Dziś 9. lokata ze sporymi szansami, aby wiosną jeszcze ją poprawić. Znów dała znać snajperska dwójka nysan: Lepak - Kotrys. Obaj po 2 razy trafili do siatki miejscowych, przyczyniając się do sprawienia największej niespodzianki kolejki.
Prudnicka Pogoń podejmowała GKS Grodków. Gospodarzy zadowolić mogły tylko 3 punkty, wszak GieKSa, to jeden z najsłabszych zespołów IV ligi. Miejscowi długo nie mogli sforsować defensywy rywala, jednak w 57' w końcu dopięli swego. Wygrali w najskromniejszych rozmiarach (1-0), rehabilitując się za czwartkową, bolesną porażkę w Dobrzeniu Wielkim. Grodkowianie przegrali trzeci raz z rzędu, a w ogóle 11-ty raz w sezonie. Poza nimi nikt nie może "pochwalić się" taką ilością porażek (żaden z zespołów nie osiągnął nawet dwucyfrowej liczby przegranych!). Prudnik na półmetku osiągnął cel minimum, jakim jest środek tabeli dla beniaminka. Wiosną musi jednak nadal walczyć w każdym spotkaniu, bowiem jego przewaga nad strefą potencjalnie spodkową wynosi tylko 5 "oczek". Grodkowanie wrócili do strefy spadku bezpośredniego (15. lokata). A jeśli nie poprawią gry w przyszłym roku, czeka ich nieuchronna degradacja.
Silesius Kotórz Mały zmierzył się z LZS-em Ligota Turawska. Miejscowi w ostatnim tygodniu zaprezentowali się z dobrej strony, w 2 meczach zgarniając 4 punkty. Fani Silesiusa zakładali więc, że i z nieobliczalnym beniaminkiem ich ulubieńcy coś ugrają. Ugrali remis (1-1), z którego bardziej zadowoleni są ligocianie. Doprowadzili bowiem do podziału punktów, skutecznie odrabiając straty. W ten sposób utrzymali 3 punkty przewagi nad kotorzanami, ale też po raz trzeci z rzędu nie potrafili zgarnąć kompletu punktów. Najważniejsze dla obu drużyn jest, że znajdują się one "nad kreską". Czy taki stan rzeczy utrzyma się jednak do czerwca? To zależy już od ich wiosennej postawy.

GOLE
Sezon 2010/11:
347 goli
Średnia goli na mecz:
2,89
Najwięcej goli w 8. kolejce:
31
Najmniej goli w 13. kolejce:
16

W Dobrodzieniu tamtejszy Start o ważne punkty walczył z brzeską Stalą (2-2). W tym sezonie obie jedenastki spisują się poniżej oczekiwań, choć o większym zawodzie można mówić w przypadku gości. Ci od sierpnia nie potrafią wygrać. A że nie udało im się również w niedzielę, do 12-tu przedłużyli bessę bez wygranej (4 remisy i aż 8 porażek). Nie dziwi więc, że z marnym dorobkiem punktowym (13 "oczek") są daleko z tyłu (strefa potencjalnej degradacji). W Brzegu nadzieję na lepsze jutro opierają na rundzie wiosennej. Wtedy bowiem Stal wszystkie 15 meczów rozegra w roli gospodarzy, na jednym z najładniejszych (o ile nie najładniejszym) obiekcie na Opolszczyźnie. Dobrodzienianie uzyskali drugi remis z rzędu, choć od czterech gier nie potrafią wygrać. Pewnie kibice Startu również cieszą się, że dla ich zespołu jesień już się skończyła. Punkt przewagi nad strefą alertu pomarańczowego, to naprawdę mało. Dlatego pierwsze półrocze 2011 r. będzie dla Dobrodzienia gorące.
Outsider z Łubnian walczył z wcale nie lepszym Piastem Strzelce Opolskie. Grał o spokojną zimę i niezwykle ważne punkty. Ale przegrał (Śląsk - Piast 0-1) po golu Korchuta. Strzelczanie dzięki wygranej, ze strefy spadkowej wywindowali się na miejsce 13-te. To jednak i tak zbyt mało, by w czerwcu myśleć o utrzymaniu. Piast zimę powinien przepracować bardzo intensywnie, bo w innym wypadku widmo degradacji do końca zaglądać im będzie w oczy. Fatalnie jesienią spisujący się Śląsk kończy rok na dnie tabeli. Tylko 8 "oczek" zdobytych w 15 spotkaniach, to wynik kompromitujący. Mimo to do miejsc bezpiecznych tracą gospodarze "tylko" 7 punktów. Tylko, jeśli wiosną w ich grze nastąpi zdecydowana poprawa. Aż, jeśli grać będą, tak, jak ostatnio. Drużyna z Łubnian nie straciła jeszcze szans na wydostanie się z "piłkarskiego bagna", ale tak jak w I rundzie, grać nie już nie może. Bo wtedy sezon 2011/12 na pewno spędzi w okręgówce.

Gole łącznie
Gole w
15. kol.
Zawodnik
Klub
13
-
Patryk Pabiniak
Start Namysłów
12
-
Kamil Kowalczyk
Swornica Czarnowąsy
11
-
Wiesław Frydryk
Polonia Głubczyce
11
+1
Piotr Sobotta
TOR Dobrzeń Wlk.
10
-
Paweł Bacajewski
LZS Ligota T.
10
+2
Paweł Lepak
Polonia Nysa
10
-
Jarosław Wolański
TOR Dobrzeń Wlk.
8
-
Łukasz Krótkiewicz
Sparta Paczków
8
-
Artur Tomaszewski
Olimpia Lewin B.
7
+1
Marek Gronostajski
Olimpia Lewin B.
7
-
Rafał Samborski
Start Namysłów
7
-
Daniel Wolny
Start Dobrodzień

Widzowie, którzy pofatygowali się na mecze ostatniej kolejki jesieni, mogli zobaczyć 18 goli. Śmiało więc można powiedzieć, że była to runda gości. Nie tylko zdobyli więcej goli (12 wobec 6-ciu gospodarzy), ale też zdecydowanie lepiej zaprezentowali się pod kątem rozstrzygnięć. Gospodarze wygrali tylko 1 spotkanie, 3 gry zakończyły się podziałem punktów, natomiast aż 4-krotnie zwyciężyli przyjezdni. Dzięki temu skorygowali bilans globalny, od niedzielnego popołudnia wynoszący 55-29-36 (na korzyść gospodarzy).
Najlepszym strzelcem jesieni został Patryk Pabiniak, napastnik namysłowskiego Startu. Pabiniak-junior skończył rundę z 13. trafieniami, o jedno wyprzedzając Kamila Kowalczyka (Swornica), natomiast o dwa Wiesława Frydryka (Polonia Głubczyce) i Piotra Sobotę (TOR, autor jedynego gola w hicie Rolnik - TOR). Dalej jest równie ciasno, co zapowiada nam tylko ciekawą batalię w rundzie rewanżowej. Oczywiście trzymamy kciuki za podtrzymanie skuteczności przez P.Pabiniaka. Życzymy mu nie tylko korony najlepszego, ale przede wszystkim goli, dzięki którym zapewni czerwono-czarnym powrót do III ligi śląsko-opolskiej. Jednocześnie liczymy, że o gole postarają się też inni zawodnicy NKS-u (zwłaszcza atakujący Rafałowie - Samborski i Simlat). Bo tylko dzięki zespołowości wiosną możemy mieć powody do oczekiwanej radości (czytaj promocji naszych ulubieńców).

WIDZOWIE
W 15. KOLEJCE
1.530
Sezon 2010/11:
20.000
ŚR. WIDZÓW PO 15. KOLEJKACH
Średnia
Mecze
Wierzbica G.*
280
Prudnik
257
7
Namysłów
250
Wierzbica G.*
235
8
Prudnik
250
Głubczyce
217
8
Lewin B.
200
Lewin B.
210
7
Paczków**
200
Namysłów
206
7
Łubniany
150
Strzelce Op.
191
8
Dobrodzień
130
Nysa
180
9
Kotórz M.
70
Paczków**
148
8
-
-
Średnia na mecz:
167
Grodków
147
9
-
-
Ligota T.
137
8
-
-
Łubniany
137
8
-
-
Dobrzeń Wlk.
137
8
-
-
Czarnowąsy
114
9
-
-
Dobrodzień
104
7
-
-
Kotórz M.
91
8
-
-
Brzeg***
-
-

* - Rolnik Wierzbica G. swoje mecze rozgrywa w Kluczborku,
** - Sparta Paczków od września br. swoje mecze rozgrywa na boisku w Kamienicy Nyskiej,
*** - Stal Brzeg w rundzie jesiennej wszystkie mecze rozgrywa na wyjeździe

Przyjemna (jak na listopadowe warunki) pogoda spowodowała zdecydowane ożywienie frekwencyjne. Ostatnią kolejkę jesienną oglądało aż 1.530 widzów! Piszemy aż, bowiem to drugi wynik kończącej się, I części rozgrywek! Więcej kibiców odwiedziło stadiony tylko w 2. kolejce, gdy zanotowaliśmy frekwencję na poziomie 1.900 osób. Nie ukrywamy, że wobec niedawnej tendencji spadkowej, wyraźny skok publiki mocno nas ucieszył. Obyśmy równie dobre wieści mogli w tym względzie przekazywać wiosną.

BILANS GIER: GOSPODARZE VS. GOŚCIE
M
Z
R
P
Bramki
15. KOLEJKA
8
1
3
4
6-12
PO 15. KOLEJKACH
120
55
29
36
190-157

Emocje I fazy IV ligi opolskiej za nami. Kibice futbolu w naszym województwie obejrzeli łącznie 120 spotkań, w których padło 347 bramek. Przeciętna na spotkanie wynosi więc 2,89 gola. I tu trzymać będziemy kciuki, aby w czerwcu 2011 r. średnia przekroczyła 3 gole. W końcu sympatycy kopanej przychodzą na stadiony po to, aby oglądać przede wszystkim bramki. Teraz czeka nas długa pauza. IV-ligowców czekają jeszcze mecze I rundy Pucharu Polski (w najbliższy weekend), a później udadzą się na zasłużony odpoczynek. Na ligowych boiskach ponownie spotkamy się w okolicach połowy marca. Do tego czasu kibice każdej z drużyn analizować będą szanse swych pupili na ewentualny awans, bądź uchronienie się przed degradacją. Przejdą w stan hibernacji, ale tak jest co roku, więc do tego zdążyli się już przyzwyczaić. Nam pozostaje życzyć wszystkim spokojnej piłkarskiej zimy, już dziś zapraszając na wiosenne analizy każdej z czekających nas kolejek. Uspokajamy jednak kibiców - my w zimowy sen nie zapadniemy. Możemy zagwarantować, że portal StartNamyslow.pl żyć będzie swoim rytmem. Zapraszamy do częstego odwiedzania naszego portalu, w którym na pewno znajdziecie Państwo szczegółowe analizy rozgrywek, podsumowania występów naszych piłkarzy oraz atrakcyjne wywiady. Obiecujemy, że nudzić się z nami nikt nie będzie! [KK]

 
 * KLUB
    O klubie
    Stadion
    Sukcesy
    Historia
 * SENIORZY
    Kadra
    Tabela
    Wyniki
    Statystyka
 * JUNIORZY MŁODSI
 * SKLEP