Piątek 28 listopada
JESIENNE NAJ...

Opolscy V-ligowcy kilkanaście dni temu zakończyli zmagania w rundzie jesiennej. Piłkarze i trenerzy udali się na zasłużony odpoczynek. Jednak nie dla wszystkich koniec pierwszej części sezonu oznacza zwolnienie tempa. Na pewno nie dla portalu startnamyslow.pl. Tradycyjnie już po zakończeniu każdej rundy raczymy odwiedzających naszą witrynę serią podsumowań i analiz, dotyczących każdego z dwóch etapów rozgrywek. Nie inaczej będzie i tym razem.
Na pierwszy ogień poszła opolska ligowa jesień pod kątem statystycznym. Po raz kolejny postanowiliśmy rozbić zestawienie na najlepsze i najgorsze osiągnięcia minionego półrocza.
Jak wiemy, liczby nie kłamią. Prowadzący w tabeli Start Bogdanowice właściwie we wszystkich zestawieniach statystycznych, które możemy zaliczyć na plus, okazał się najlepszy. Zdobył 38 z 45 możliwych do uzyskania punktów, odniósł najwięcej zwycięstw i zanotował najmniej porażek. Ponadto zdobył najwięcej bramek, jak i też najmniej ich stracił. Nie da się ukryć, że miniona runda zdecydowanie przebiegała pod dyktando popularnej "Bogdanki".
Na drugim biegunie zestawienia - jakżeby inaczej - trzy zespoły zamykające tabelę, tj. Start Dobrodzień, LZS Proślice i Motor Praszka. To trio odniosło najmniej, bo tylko po trzy zwycięstwa. Drużynie z Praszki przypadł niechlubny tytuł ekipy z największą liczą porażek (aż 11 przegranych na 15 rozegranych spotkań, w tym komplet 8 porażek w meczach wyjazdowych!). Poza tym outsiderzy z Praszki stracili największą liczbę bramek (aż 46 goli po stronie strat, co daje 3,07 bramki na spotkanie). Przypominamy, że jeszcze w sezonie 2005/06 drużyna z Praszki do ostatniej kolejki walczyła o awans do III ligi (mówimy o III lidze przed reorganizacją). Czasy jakże niedawne, a zarazem odległe pod względem osiągnięć. LZS Proślice zdobył z kolei najmniej bramek spośród całej IV-ligowej stawki. Podopieczni Wiesława Okaja mogli tylko 15-krotnie cieszyć się po umieszczeniu piłki w siatce. Zostali też, obok wspomnianego już Motoru, najdotkliwiej pobici jesieni. Domowa porażka 0-7 na pewno chluby im nie przynosi. Zaś Start Dobrodzień "popisał się" aż 5 przegranymi w 7 rozegranych meczach u siebie. Trudno w ich przypadku mówić o atucie własnego boiska.
Kompleksowo odnosząc się zestawienia, zwraca uwagę spora liczba bramek. Opolscy V-ligowcy minionej jesieni zdobyli 392 bramki, co daje przyzwoitą średnią 3,27 gola na mecz. "Czerwono-czarni" pojawiają się w statystyce dwukrotnie. Pierwszy raz za sprawą swojej bezkompromisowej postawy na obcych boiskach. 7 spotkań - 5 zwycięstw i 2 porażki. Widać wyraźnie, że namysłowscy piłkarze walczą na wyjazdach o pełną pulę i nie zadowalają się meczami bez rozstrzygnięcia. Drugi fakt, który pozwolił umieścić nazwę naszego zespołu w zestawieniu, to udział w spotkaniu, w którym padło najwięcej bramek. W 4 kolejce rozgrywek namysłowski Start przegrał w Bogdanowiczach ze Startem aż 3-6. Wysoki rezultat jest tylko potwierdzeniem tego, o czym wspominaliśmy przed chwilą. "Czerwono-czarni" na wyjazdach nie kalkulują i prezentują otwartą piłkę, którą w tym przypadku wykorzystali rywale. Niemniej z postawy naszych graczy jesienią możemy być zadowoleni, i wpadkę, bądź co bądź z liderem, łatwiej jest nam wybaczyć. Wypada się też cieszyć z tego, że w wielu kategoriach odbieranych "in plus", namysłowski Start uplasował się tuż za drużyną z Bogdanowic.
Mamy nadzieję, że rezultaty osiągane przez nasz zespół na wiosnę, sprawią, że piłkarze z "eSką" na piersi będą mogli szczycić się wygraniem kilku prestiżowych kategorii w naszym zestawieniu. Im statystyka będzie dla nas lepsza, tym upragniony awans stanie się realniejszy. W końcu napisaliśmy na wstępie, że liczby nie kłamią... [MW]

Oto kompletne zestawienie jesiennych NAJ w V lidze opolskiej: