* AKTUALNOŚCI
 


Środa 22 września
WAŻNE ZWYCIĘSTWO /JUNIORZY STARSI/ 

Namysłów, dn. 18.09.2010 r. (sobota) - godz. 11:00
6. kolejka wojewódzkiej I ligi juniorów starszych

NKS START NAMYSŁÓW - MKS KLUCZBORK 2-1 (1-0)

0-1 ??? 12'
1-1 Kwaśnik 60'
2-1 Kędzior 65' (asysta Domalewski)

NKS START: Smoleń - Rudzki, Kędzior [k], Kamil Kosut (20.Szloser) - Kamil Błach (85.Kapłon), Paszkowski, Domalewski, Krystian Błach (65.Raszewski) - Biliński - Pukas (74.Bartosz  Szloser), Kwaśnik.
Rezerwowy: Syrowiczka.
Trener: Zbigniew BILIŃSKI. 
Widzów: 50.

W sobotę do Namysłowa zawitał wicelider i jednocześnie aktualny wicemistrz juniorów starszych Opolszczyzny, dodatkowo zasilony dwoma zawodnikami z szerokiej kadry I-ligowej drużyny MKS-u. Mieliśmy więc okazję obejrzeć w akcji rywala z górnej półki. Dla odmiany przed tym meczem nasi piłkarze zajmowali 8. lokatę w tabeli.
Czerwono-czarni przystąpili do gry lekko stremowani, podczas gdy drużyna z Kluczborka spokojnie rozgrywała piłkę. Na nasze nieszczęście już w 12' goście zdobyli bramkę po zamieszaniu w polu karnym, gdy niepilnowany zawodnik MKS-u pokonał bezradnego Smolenia. Po tej bramce nasi piłkarze wyraźnie się obudzili i zaczęli grać na miarę swoich sporych możliwości. Ich akcje z minuty na minutę były groźniejsze, jak choćby ta, w której po dośrodkowaniu Krystiana Błacha piłkę niefortunnie przyjął Pukas. Z kolei w następnej akcji dobrego dogrania Domalewskiego znów nie wykorzystał wspomniany Pukas. Młodzi namysłowianie wykazywali wielką determinację i walkę o każdy metr boiska, co uniemożliwiało skuteczną grę gościom z Kluczborka. Kolejna sytuacja mogła przynieść bramkę, ale uderzenie Kwaśnika minęło bramkę gości.
Po zmianie stron namysłowianie zagrali jeszcze lepiej, stwarzając sobie kila dogodnych okazji do zdobycia bramki. Na gola musieliśmy jednak czekać do 60'. Wtedy to w środku boiska Biliński minął dwóch rywali, dograł na skrzydło do Kamila Błacha, ten dośrodkował do nadbiegającego Kwaśnika, który na raty pokonał golkipera. Zdobyta bramka jeszcze bardziej zmotywowała czerwono-czarnych do ataków. W tym okresie gracze z Kluczborka starali się zagrozić bramce Smolenia jedynie po stałych fragmentach gry. Zresztą w jednym przypadku od straty gola uratowała nas poprzeczka. W 65' Start wykonywał rzut wolny na 25 metrze. Do piłki podszedł Kędzior, który skierował ją do siatki. Niestety, arbiter nakazał powtórkę, czym poważnie zdenerwował gospodarzy. Kędzior zachował jednak stalowe nerwy, gdyż po raz drugi strzelił na tyle precyzyjnie, że pokonał próbującego interweniować bramkarza MKS-u! Fakt ten wywołał ogromną radość w czerwono-czarnych szeregach. Do końca meczu goście próbowali odmienić losy pojedynku, jednak stać ich było jedynie na niedokładne dośrodkowania i próby strzałów z dystansu. Nasi chłopcy mieli jeszcze w końcówce dwie okazje na podwyższenie wyniku po kontratakach, jednak tym razem zabrakło im zimnej krwi. Wynik do końca już się nie zmienił, co oznaczało, że 3 punkty zostały w Namysłowie. To cenne i ważne zwycięstwo naszych juniorów starszych, którego im serdecznie gratulujemy. [KB]

 
 * KLUB
    O klubie
    Stadion
    Sukcesy
    Historia
 * SENIORZY
    Kadra
    Tabela
    Wyniki
    Statystyka
 * JUNIORZY MŁODSI
 * SKLEP