Czwartek 7 października
RYWALE SKUTECZNI DO BÓLU /JUNIORZY MŁODSI/

Opole, dn. 02.10.2010 r. (sobota) - godz. 10:30
5. kolejka wojewódzkiej I ligi juniorów młodszych

ODERKA I OPOLE - NKS START NAMYSŁÓW 5-0 (1-0)

1-0 Janeczko 30'
2-0 Strzelczyk 53'
3-0 Jaromin 55'
4-0 Jaromin 80'
5-0 Galusko 80+1'

NKS START: Dumański - Rozwadowski, Hryncyszyn, Bieniawski, Nowakowski - Drapiewski, Dempniak, Mętel (65.Fikier) - Kijak, Chrzan, Sz.Kostrzewa (59.M.Smolarczyk).
Rezerwowi: -.
Trener: Piotr GŁOWACKI.

Żółte kartki: -.

Widzów: 10.

Mecz trwał: 81 minut (40+41).

Sędziował: Mieczysław Tomsza (KS Opole).

Po ubiegłotygodniowym, efektownym zwycięstwie ze Stalą Brzeg (5-0), namysłowscy juniorzy młodsi wybrali się do Opola, z założeniem powalczenia o kolejny, dobry wynik. Tym razem się nie udało, a końcowe rozstrzygnięcie było dokładnie odwrotne, niż przed tygodniem. Trzeba jednak podkreślić, że z przebiegu gry tak dużej różnicy w grze obu zespołów nie było widać. W oczy rzucała się niesamowita skuteczność gospodarzy, z kolei namysłowianie pod opolską bramką stworzone sytuacje niemiłosiernie marnowali.
W I połowie namysłowianie prowadzili grę, wyprowadzając z własnego przedpola dobre akcje. Niestety, w kilku klarownych sytuacjach młodym czerwono-czarnym zabrakło umiejętności technicznych oraz tzw. "zimnej krwi".
Po zmianie stron przebieg gry niespecjalnie różnił się od tej sprzed przerwy. Z tą różnicą, że nasz zespół stworzył sobie mniej okazji bramkowych. Gdy opolanie podwyższyli prowadzenie na 2-0, z naszego zespołu uszło powietrze. Rywale wykorzystali to bezwzględnie, aplikując nam kolejne 3 bramki. Ostatecznie końcowy wynik daleki jest od naszych oczekiwań.
Mimo wysokiej porażki, namysłowianie zagrali bardzo ambitnie. Na boisku prezentowali się nieźle, ale wspomniana nieskuteczność oraz błędy indywidualne (przy bardzo wysokim procencie skuteczności rywala) zadecydowały o wysokiej porażce w Opolu. [G]