|
Piątek 31 sierpnia Nie mogą "odpalić" w nowym sezonie piłkarze namysłowskiego Startu. Za nimi już 4 mecze o punkty (w tym 3 u siebie), a na ich koncie tylko 2 "oczka". W rozgrywki weszliśmy dwoma remisami, najpierw 0-0 w Opolu, a następnie 1-1 z Odrą Wodzisław Śl. Niestety, dwie kolejne partie chłopcy przegrali jedną bramką: 0-1 z Pniówkiem i 1-2 z Czańcem. Boli zwłaszcza strata kompletu punktów z ostatnim rywalem, gdyż beniaminek z Beskidu Andrychowskiego był w naszym zasięgu. Problem w tym, że drużyna popełniła zbyt wiele błędów indywidualnych, z których skwapliwie skorzystali goście.
Piątek 31 sierpnia Raptem w niedzielę cieszyliśmy się z pierwszego zwycięstwa Startu II Namysłów w rozgrywkach klasy okręgowej (3-2 w Mechnicach). Tymczasem po zaledwie trzech dniach ponownie mamy powody do kolejnej, pełnej radości. Tym razem za sprawą wygranej 2-1 z LKS-em Rybna, który w niedzielę aż 7-0 rozbił Unię Kolonowskie. Iście angielskie tempo rozgrywania dotychczasowych gier (namysłowianie rozegrali 4 mecze w 10 dni) można uznać za średnio udane.
Piątek 31 sierpnia Okazję do wzniesienia toastu ma dziś Damian Maryniak, który kończy 23 lata. Czerwono-czarny jubilat jest wychowankiem LZS-u Głuszyna, a grał ponadto w Marcinkach Kępno oraz GKS-ie Rychtal/Skoroszów. I z tej ostatniej ekipy trafił właśnie do Namysłowa.
Czwartek 30 sierpnia StartNamyslow.pl: - Jak się okazało, na pierwsze historyczne wyjazdowe zwycięstwo w III lidze musieliście czekać raptem do drugiego spotkania poza Czańcem.
Czwartek 30 sierpnia Głubczyce-Sady, dn. 28.08.2012 r. (wtorek) - godz. 17:00
Środa 29 sierpnia Głuszyna, dn. 29.08.br. (środa) - godz. 18:00
Środa 29 sierpnia Rozgrywki opolskiej klasy okręgowej nie zwalniają intensywnego rytmu. Dziś rozegrana zostanie czwarta seria gier na przestrzeni ostatnich 11 dni! Iście angielskie tempo daje się pewnie piłkarzom-amatorom poważnie we znaki. Mamy dla nich jednak pocieszenie - dzisiejsza środa jest drugą i zarazem ostatnią, podczas której zagrają jesienią o punkty.
Wtorek 28 sierpnia Marcin BISKUP (trener LKS-u Czaniec): - Spotkanie stopniowo się nam rozkręcało. Pierwsza bramka była efektem naszej lekkiej przewagi na początku meczu. Później namysłowianie, po bardzo dobrym strzale z rzutu wolnego, doprowadzili do wyrównania. Zdołaliśmy przed przerwą zaliczyć trafienie numer dwa, które spowodowało, że kontrolowaliśmy już grę do końca pierwszej połowy. Po przerwie gospodarze ruszyli do natarcia.
Wtorek 28 sierpnia Sytuacja drużyny rezerw Startu po dwóch kolejkach nie wyglądała zbyt ciekawie. Namysłowianie z zerowym dorobkiem punktowym okupowali dolne rejony tabeli, dlatego też niedzielna potyczka w Mechnicach miała dla nich niezwykle istotne znaczenie. Miejscowy LZS jest u siebie bardzo wymagającym przeciwnikiem, co potwierdził choćby w listopadzie ub.r. gdy w meczu pucharowym pokonał... I zespół czerwono-czarnych (3-1).
Wtorek 28 sierpnia Sobotni mecz Startu z LKS-em Czaniec namysłowscy kibicie z pewnością nie będą długo wspominać. Ci z nadzieją oczekiwali pierwszego zwycięstwa w sezonie, tymczasem czerwono-czarni ulegli podbeskidzkiemu beniaminkowi 1-2. Tym samym w sezonie 2012/13 pozostajemy bez zwycięstwa, notując drugą domową porażkę. Oby kiepska karta odwróciła się wreszcie w Bielsku-Białej.
Poniedziałek 27 sierpnia Głuszyna, dn. 25.08.2012 r. (sobota) - godz. 11:00
Poniedziałek 27 sierpnia Pierwsze minuty spotkania przyniosły sporo nerwowości w poczynaniach obu ekip. Skutkiem tego było dużo niedokładności w grze, a co za tym idzie, musieliśmy chwilę zaczekać na pierwszą godną odnotowania akcję.
Niedziela 26 sierpnia Mechnice, dn. 26.08.2012 r. (niedziela) - godz. 17:00
Sobota 25 sierpnia Namysłów, dn. 25.08.2012 r. (sobota) - godz. 17:00
Sobota 25 sierpnia Początek rozgrywek w opolskiej "okręgówce" jako żywo przypomina rozgrywki na Wyspach Brytyjskich. Dla Anglików czy Szkotów granie co 3-4 dni, to niemal chleb powszedni, ale trzeba pamiętać, że tam meczowa norma sezonu, to co najmniej 40 gier. Na naszym podwórku rzadko grywa się w terminach środa-sobota, a jeśli już do tego dochodzi, to raczej w wyższych klasach rozgrywkowych.
Piątek 24 sierpnia Namysłowski Start ma już za sobą trzy spotkania o III-ligowe punkty. Póki co, z dwoma "oczkami" na koncie plasujemy się w dolnych rejonach tabeli (13. pozycja). Dwa remisy i porażka (w ostatniej domowej grze z Pniówkiem) nie są dorobkiem, który satysfakcjonowałby piłkarzy i kibiców.
Piątek 24 sierpnia Początek rozgrywek w opolskiej klasie okręgowej jest dla ich uczestników wyjątkowo intensywny. Ledwie w niedzielę namysłowianie zainaugurowali sezon meczem w Jemielnicy (porażka 1-3), a już po trzech dniach (w ostatnią środę) stoczyli drugi bój o punkty. Tym razem Start II Namysłów rozegrał mecz z Unią Murów, a miejscem zawodów była znana kibicom "Agroplon Arena" w Głuszynie.
Piątek 24 sierpnia Okrągły jubileusz obchodzi dziś Kajetan Łątka, który kończy 20 lat. Wychowanek wrocławskiego Parasola trafił do Namysłowa wiosną br. i od początku gry w Starcie należy do żelaznego grona zawodników, od których trener Kowalczyk ustala wyjściową jedenastkę.
Czwartek 23 sierpnia Michał SZCZYRBA (kapitan Pniówka Pawłowice Śl.): - To było trudne spotkanie i ciężko wywalczone trzy punkty. Musieliśmy zostawić na boisku naprawdę sporo zdrowia, żeby zgarnąć komplet punktów. Najważniejsze, że po tak długiej podróży będziemy wracać do domu ze zwycięstwem.
|
|
|||||||
* KLUB
|
||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
* SENIORZY |
||||||||