|
Wtorek 31 maja Głuszyna, dn. 29.05.2011 r. (niedziela) - godz. 17:00
Wtorek 31 maja Zbigniew WANDAS (trener Polonii Nysa): - W naszym składzie mieliśmy dzisiaj dwóch juniorów i sześciu młodzieżowców. Po prostu nie mamy w tej chwili innych zawodników. Członkowie podstawowej formacji obronnej są kontuzjowani. Dlatego też defensywę mamy w rozsypce. Mieliśmy swoją sytuację przy 0-0. Lepak miał okazję na 1-2.
Poniedziałek 30 maja Sobota była prawie radosnym dniem dla wszystkich kibiców namysłowskiego Startu. Nasi piłkarze podejmowali gości Nysy, których w rundzie jesiennej rozgromili aż 6-0. Wydawało się, że powtórka wyniku będzie niemożliwa, mimo, że rywale nadal nie spisują się na miarę oczekiwań ich kibiców. Tymczasem czerwono-czarni znów sprowadzili Polonię do parteru, ponownie wygrywając w stosunku 6-0! Radość z sukcesu przesłonił jednak osobisty dramat Pawła Kuleszki, któremu kilkadziesiąt godzin wcześniej tragicznie zmarł ojciec.
Niedziela 29 maja Mecz z Polonią Nysa był ostatnim występem czerwono-czarnych, w sezonie 2010/11, przed własną publicznością. Pozostałe do końca rozgrywek trzy spotkania rozegramy już poza Namysłowem. Czerwono-czarni, oprócz dopisania do swojego konta jakże potrzebnych trzech punktów, chcieli także w dobrym stylu pożegnać się z namysłowskimi kibicami. Poza tym zamierzali zrehabilitować się polonistom za ostatni mecz między obiema jedenastkami, do jakiego doszło w Namysłowie.
Niedziela 29 maja Większość namysłowskich sympatyków piłki nożnej ma powody do podwójnego zadowolenia. Pierwszy powód, to oczywiście efektowne zwycięstwo Startu, który wczoraj 6-0 rozgromił Polonię Nysa. Drugi powód związany jest natomiast z wrocławskim Śląskiem, z kibicami którego fani czerwono-czarnych sympatyzują od kilkunastu lat. Dziś WKS kończył sezon ekstraklasy i po niezwykle efektownym spotkaniu (zwłaszcza po przerwie) wrocławianie zdemolowali Arkę Gdynia aż 5-0, zapewniając sobie wicemistrzostwo Polski w sezonie 2010/11!
Sobota 28 maja Namysłów, dn. 28.05.2011 r. (sobota) - godz. 17:00
Sobota 28 maja Ostateczne rozstrzygnięcia w IV lidze opolskiej (klasa rozgrywkowa nr 5) zbliżają się wielkimi krokami. Za nami już 26 kolejek, co oznacza, że do końca zmagań pozostały tylko 4 serie gier. Intrygujący jest fakt, że niewiadomych mamy nadal bardzo wiele. Zespoły z miejsc 9-16 stoczą zażartą walkę o utrzymanie się na IV-ligowym froncie.
Środa 25 maja Dokładnie tydzień temu na boiskach Opolszczyzny rozegrane zostały mecze ćwierćfinałowe wojewódzkiego Pucharu Polski. Wśród ósemki klubów znalazł się również namysłowski Start, za rywala mając ekipę Stali Brzeg. Kibiców w naszym mieście czekał więc ciekawie zapowiadający się pojedynek dwóch IV-ligowców (klasa rozgrywkowa nr 5).
Poniedziałek 23 maja StartNamyslow.pl: - Remis przed spotkaniem bralibyście chyba w ciemno, ponieważ graliście dzisiaj z liderem. Biorąc jednak pod uwagę przebieg spotkania, Pana zespół może sobie pluć w brodę. Prowadziliście 2:0, potem 3:1,a na koniec daliście sobie wydrzeć zwycięstwo.
Niedziela 22 maja Istotny przystanek na drodze piłkarzy namysłowskiego Startu do mistrzostwa IV ligi opolskiej miał miejsce w Ligocie Turawskiej. Przed meczem niepokoił nas stan murawy, która miała należeć do najgorszych w lidze. Ten fakt mógł nie pozwolić na pełne rozwinięcie skrzydeł Startowi. Drużynom prezentującym techniczny futbol trudno na kiepskiej płycie...
Sobota 21 maja Ligota Turawska, dn. 21.05.2011 r. (sobota) - godz. 17:00
Sobota 21 maja Za nami 25 ligowych gier w walce o mistrzostwo IV ligi opolskiej (klasy rozgrywkowej nr 5). Przy 16-to drużynowej stawce, do zakończenia zmagań pozostało nam tylko 5 spotkań. To niewiele, choć z reguły finisz rozgrywek jest dla większości uczestników najtrudniejszy.
|
|
|||||||
* KLUB
|
||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
* SENIORZY |
||||||||