Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

ARCHIWUM

Potrzebne s(Kup)pienie

Odsłony: 10450

Piłkarze czerwono-czarnych nabierają sparingowego rozpędu. Po sobotniej inauguracji letnich gier kontrolnych z Rybną, dziś zagrają po raz drugi. Podopieczni Damiana Zalwerta ponownie zagrają w Namysłowie i znów z przedstawicielem grupy I

opolskiej klasy okręgowej. Rzut oka na tabelę tej klasy wskazuje jednak, że za kilka godzin zagramy z zespołem o większym potencjale niż LKS z Rybnej, który rozgrywki ukończył na 10. pozycji. Środowy sparingpartner wylądował bowiem tuż za podium, gromadząc kilkanaście punktów więcej. O kim mowa? To LZS Kup, w ostatniej kampanii długo walczący o IV-ligowe salony. Tym razem się nie udało, ale znając konsekwencję społeczności zamieszkującej uzdrowiskową (niebawem?) miejscowość, ta ze swoich zamierzeń pewnie nie zrezygnuje i wspólnymi siłami sportowymi oraz organizacyjnymi, cel niebawem osiągnie.

Przez lata tamtejszy LZS toczył boje głównie w klasie B. Przełamanie nastąpiło w 2009 r., gdy drużyna wywalczyła awans do Serie A, a po kolejnych dwóch latach zanotowała największy sukces w historii, zdobywając promocję do klasy okręgowej. Pobyt w niej (2011/12) trwał tylko rok, a nasz dzisiejszy rywal po zdobyciu zaledwie 15 punktów (w 30 grach) momentalnie wrócił na najwyższy poziom międzypowiatowy. Bogatszy o doświadczenia (i zasilony nowymi graczami) LZS w edycji 2013/14 nie miał już sobie równych i bezapelacyjnie zdominował A-klasowe rozgrywki. Nagrodą był powtórny awans do „okręgówki”, w której to klub z Kup spisał się znakomicie. Wspomniana 4. lokata i tylko 5 „oczek” straty do miejsca premiowanego awansem! W 30 meczach LZS wywalczył 52 pkt., po tym jak 14 meczów wygrał, 10 zremisował i tylko 6 przegrał (bramki 53-33). Co ciekawe, drużyny od miejsca 3 do 7 zgromadziły identyczną – po 52 – liczbę „oczek” i o końcowej kolejności zadecydowała dodatkowa, całkiem pokaźna tabela.

O sile drużyny założonej w 1946 roku (to 6 lat wcześniej niż czerwono-czarni) w największym stopniu decydował Łukasz Bojar. To zawodnik znany na Opolszczyźnie przede wszystkim z występów w Śląsku Łubniany, w którym spędził prawie 6 lat. Dla LZS-u strzelił on w niedawno zakończonych rozgrywkach 11 goli. Z 8 trafieniami sezon zakończyli Michał Zboch oraz Marcin Biekiesz. W strzeleckich rankingu znajdują się też trzej gracze z 3 bramkami na koncie, to Szymon Szymków, Daniel Bieniek i Tomasz Marcyniuk. Po trzech piłkarzy zaliczyło po 2 gole. I podobnie „trójka” zanotowała też po jednym trafieniu.

Wspólnym punktem odniesienia obu klubów jest postać Grzegorza Duraja. Wychowanek Budowlanych Łódź pierwsze poważne piłkarskie kroki stawiał w Starcie, po czym wiele sezonów spędził w ekipach TOR-u i chróścickiej Victorii. Do Namysłowa trafił jeszcze na pół roku (wiosną 2010 r.), skąd przeniósł się właśnie do Kup.

Inna ciekawostka, to mecz kontrolny sprzed niemal dwóch lat. 5 sierpnia 2012 roku zagraliśmy w Kup z ówczesnym reprezentantem klasy A, którego pokonaliśmy 4-0. Gole dla czerwono-czarnych zdobyli wtedy D.Raszewski, Kwaśnik, Kamil Błach oraz Samborski. Wynik był jednak nieco mylący, bowiem ambitnie grający gospodarze stawili naszym pupilom spory opór.

Póki co, za drużyną z gminy Dobrzeń Wielki dwa mecze kontrolne. W pierwszym (06.07.) LZS zdemolował występujący w „eksperymentalnym” zestawieniu TOR aż 7-1! Natomiast trzy dni później (09.07.), mimo porażki z Ruchem Zdzieszowice 0-3, nasz dzisiejszy przeciwnik pokazał się z bardzo dobrej strony. Możemy przyjąć, że w obecnej sytuacji kadrowej Startu (czytaj: młodzież) testowa potyczka z LZS-em może być bardzo wyrównana. Przy tak gruntownej, jak nasza, przebudowie drużyny, namysłowscy kibice muszą się przede wszystkim uzbroić w cierpliwość. Być może wymierny efekt wspólnych, kilkudniowych treningów zobaczymy już dziś, ale na tę chwilę nikt takiej gwarancji nie daje. Mimo to sądzimy, że jeśli zespół wykaże się (nomen omen) s(Kup)pieniem na murawie i żelazną konsekwencją w realizacji założeń taktycznych, to zwycięstwo powinno być jak najbardziej w naszym zasięgu. I choć czasu do rozpoczęcia rozgrywek nie zostało zbyt wiele (3,5 tygodnia), spodziewać się należy, że najbliższe 3-4 mecze kontrolne nowemu trenerowi będą służyły właśnie jako forma poważnych eksperymentów. Pozostaje wierzyć, że „laboratorium NKS-u” zdoła wytworzyć „mieszankę” zdolną do niwelowania piłkarskich atutów grającym przeciw nam rywalom.

Sparing nr 2 Start Namysłów – LZS Kup odbędzie się dziś (środa, 16.07.) na Stadionie Sportowym w naszym mieście (ul. Pułaskiego 5). Początek zawodów ustalono na późne godziny popołudniowe (18:30), więc kibice pracujący dłużej niż do 15-tej nie powinni mieć problemów z dotarciem na czas. A skoro dzisiejszy dzień zapowiada się na kolejny bardzo ciepły, zachęcamy kibiców aby spędzili 2 godziny na świeżym powietrzu i obejrzeli w akcji nowych-starych czerwono-czarnych. [KK]

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentarze | Dodaj własne
  • Brak komentarzy