Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Bez lekceważenia outsidera

Odsłony: 7253

Choć ostatniego meczu Start nie wygrał, to humory w Namysłowie dopisują. Meczu nie przegraliśmy, nie straciliśmy bramki, cały czas utrzymujemy kilkupunktową

przewagę nad strefą spadkową, a na dodatek ciągle liderujemy w "tabeli wiosny"! Poczyniliśmy duży postęp w kierunku utrzymania, ale nie wolno nam spocząć na laurach. Zajmujemy niezłą optycznie, bo 9. pozycję, jednak za nami kotłuje się od rywali, którzy tylko czekają na to, by zająć nasze miejsce.

Nasz najbliższy oponent walczy już tylko o honor i ocieplenie wizerunku. O kogo chodzi? Pewnie większość zgadła, że na myśli mamy zamykającego tabelę Piasta Strzelce Opolskie. Teoretycznie przeciwnicy wydają się banalnie łatwi do ogrania, ale to tylko złudzenie. Dlaczego spadkowicz nieoczekiwanie znowu może być groźny i jak do tego doszło? O tym wszystkim napisaliśmy w tradycyjnej przedmeczowej analizie.

Anatomia upadku - kilka słów o postawie w sezonie 2014/2015

Piast to zdecydowanie największe rozczarowanie ligi. Nawet nie chodzi już o wyniki czysto sportowe, ale o całą otoczkę i styl w jakim zespół upadł. Źródło niepowodzeń ma swoje korzenie w sezonie 2012/13, kiedy niebiesko-biali wraz ze Startem Namysłów awansowali do III ligi, co ostatecznie okazało się pyrrusowym zwycięstwem. Właśnie wówczas po serii batów, doszło najpierw do wymiany trenera (Macieja Kułaka zastąpił doskonale znany na Opolszczyźnie Dariusz Kaniuka), a następie prawie całej jedenastki. Piast co prawda spadł z ligi, ale wyniki w drugiej rundzie były o niebo lepsze i wydawało się, że armia zaciężna pozwoli w kolejnych rozgrywkach włączyć się do walki o awans. Tymczasem jeszcze przed sezonem 2014/15 odeszło kilku ogranych zawodników. Tyle, że w żaden sposób nie usprawiedliwia to katastrofy, która nastąpiła – Piast ciągle miał potencjał, by być solidnym zespołem.  

Start sezonu jeszcze tragiczny nie był. 2 remisy w 3 meczach, to przecież nic nadzwyczajnego. Pandemonium rozpoczęło się od porażki 3-5 z Chemikiem w 4. kolejce. Od tamtej pory Piast nurkował – tak na polu sportowym jak i organizacyjnym. Klub wycofał się z Pucharu Polski (tym samym oddał walkowerem ciekawy mecz z Odrą Opole) i jeszcze przed meczem ze Startem pojawiła się informacja o wycofaniu Piasta również z ligi, która przez kilkanaście dni żyła własnym trybem.

Ostatecznie reprezentanci Strzelec Opolskich dograli rundę, ale zrobili to w fatalnym stylu, zapisując  na koncie zaledwie 3 punkty. W przerwie zimowej doszło do licznych przetasowań (o czym szczegółowo piszemy niżej), co zaowocowało pewną poprawą, bo Piast zaczął urywać punkty. Same wyniki, to przede wszystkim znowu porażki, ale faktem jest, że generalnie wygląda to dużo lepiej niż kilka miesięcy temu.

Taka postawa, to wciąż za mało żeby wygrzebać się z dna. Chyba nawet komplet zwycięstw do końca ligi niczego by nie gwarantował, tym bardziej, że Piast na pierwszą wygraną... ciągle czeka. Oznacza to, że jedyne, co w takiej sytuacji pozostaje, to walczyć o honor i budować zespół pod kątem występów w „okręgówce” w sezonie 2015/16.

WYNIKI PIASTA STRZELCE OPOLSKIE W SEZONIE 2014/2015
IV liga, Kolejka 1 Orzeł Źlinice 1-0 Piast Strzelce Opolskie
IV liga, Kolejka 2 Piast Strzelce Opolskie 1-1 Sparta Paczków
IV liga, Kolejka 3 Polonia Głubczyce 2-2 Piast Strzelce Opolskie
IV liga, Kolejka 4 Piast Strzelce Opolskie 3-5 Chemik Kędzierzyn-Koźle
PWoj, 1/32 finału Źródło Krośnica 2-5 Piast Strzelce Opolskie
IV liga, Kolejka 5 LZS Piotrówka 6-2 Piast Strzelce Opolskie
IV liga, Kolejka 6 Piast Strzelce Opolskie 1-2 LZS Mechnice
PWoj, 1/16 finału Piast Strzelce Opolskie 0-3 v.o. Odra Opole
IV liga, Kolejka 7 Start Namysłów 5-0 Piast Strzelce Opolskie
IV liga, Kolejka 8 Piast Strzelce Opolskie 0-3 Olimpia Lewin Brzeski
IV liga, Kolejka 9 TOR Dobrzeń Wielki 3-1 Piast Strzelce Opolskie
IV liga, Kolejka 10 Piast Strzelce Opolskie 0-3 Victoria Chróścice
IV liga, Kolejka 11 Śląsk Łubniany 3-2 Piast Strzelce Opolskie
IV liga, Kolejka 12 Piast Strzelce Opolskie 0-1 Czarni Otmuchów
IV liga, Kolejka 13 OKS Olesno 4-1 Piast Strzelce Opolskie
IV liga, Kolejka 14 Po-Ra-Wie Większyce 0-0 Piast Strzelce Opolskie
IV liga, Kolejka 15 Piast Strzelce Opolskie 0-5 Pogoń Prudnik
IV liga, Kolejka 16 Stal Brzeg 3-1 Piast Strzelce Opolskie
IV liga, Kolejka 17 Piast Strzelce Opolskie 0-2 Racławia Racławice Śląskie
IV liga, Kolejka 18 Piast Strzelce Opolskie 1-4 Orzeł Źlinice
IV liga, Kolejka 19 Sparta Paczków 2-0 Piast Strzelce Opolskie
IV liga, Kolejka 20 Piast Strzelce Opolskie 1-1 Polonia Głubczyce
IV liga, Kolejka 21 Chemik Kędzierzyn-Koźle 2-1 Piast Strzelce Opolskie
IV liga, Kolejka 22 Piast Strzelce Opolskie 0-1 LZS Piotrówka
IV liga, Kolejka 23 LZS Mechnice 3-3 Piast Strzelce Opolskie

Totalna dominacja, czyli pierwszy mecz

Przed wrześniowym pojedynkiem fani NKS-u mogli mieć mieszane uczucia. Z jednej strony Piast już notował dziwne wyniki (jak 2-6), z drugiej zaś niejasne było, dlaczego tak się dzieje z całkiem wydawałoby się silnym zespołem. Czerwono-czarni weszli w mecz bardzo dobrze. Wynik otworzył w 5' Smolarczyk. Krótko przed przerwą na 2-0 podwyższył Żołnowski odpowiednio finalizując dośrodkowanie piłki z rzutu rożnego. O ile do tego momentu mecz był w miarę wyrównany, to już po przerwie powietrze z gości uszło kompletnie. Start poczynał sobie coraz śmielej, ale na trzecią bramkę czekaliśmy aż do 72', gdy strzałem z dystansu popisał się Pabiniak. Późniejszy przebieg spotkania, to była już typowa egzekucja. Gospodarze kompletnie zawładnęli murawą, wbijając jeszcze dwa gole, po drodze marnując też kilka setek. Było to jak najbardziej zasłużone i wysokie zwycięstwo (5-0) nad kompletnie rozbitym mentalnie zespołem Piasta. 

Bramkowe szaleństwo, czyli jak Piast grał przed tygodniem

Przed spotkaniem wiadomo było, że gospodarze z Mechnic będą bardzo umotywowani, aby wygrać to spotkanie. Ostatecznie to właśnie oni, a nie Piast, walczą o utrzymanie. Wynik otworzył już w 3' Zyla. Bramka dla miejscowych rozpoczęła prawdziwą kanonadę, do której w dużej mierze przyczyniły się błędy indywidualne notowane po obu stronach. Ledwo skoczył się kwadrans, a na tablicy widniał wynik 2-2! Po takim trzęsieniu sytuacja uspokoiła się nieco, a w drugiej połowie zrobiło się nawet nieco nudnawo. W 61' miejscowi musieli złapać się za głowy, bo to właśnie spadkowicz wyszedł na prowadzenie 3-2, wyciągając wynik z 0-2! Odpowiedź, tak jak w pozostałych przypadkach, przyszła automatycznie. Tym razem już po minucie. Najlepszy strzelec ligi, Kampa, wyrównał na 3-3 i takim też rezultatem zawody się skończyły. Miejscowi na pewno mogą żałować, że zamiast 3 punktów zapisali na koncie tylko "oczko", które za kilka tygodni może mieć niebagatelne znaczenie. Goście z kolei wysłali nie pierwszy tej wiosny sygnał, że teraz i oni potrafią napsuć każdemu krwi.

Mechnice - Piast Strzelce Opolskie 3-3 (2-2)

1-0 A.Zyla 3’, 2-0 Gajda 12’, 2-1 Janczarek 14’, 2-2 Korchut 16’, 2-3 Jendryka 61’, 3-3 Kampa 62’.

Skład Piasta: Popanda – Gembara, Kozołup, Krawczyk, Weiss - Mroszczk (46.Sprancel), Dryk, Jendryka, Knot - Janczarek, Korchut.

Miotła - podsumowanie okna transferowego

Właśnie "miotła" to słowo, które najlepiej obrazuje to, co działo się w trakcie zimy. W przypadku Piasta duże zmiany nie były żadnym zaskoczeniem, bo po jesiennej postawie był to jedyny rozsądny ruch. Zresztą sam prezes Becella bardzo mocno podkreślał, że elementem, którego zdecydowanie brakowało w grze, było zaangażowanie. Wymieniona została praktycznie cała jedenastka, a czystka nie ominęła również szkoleniowca.

Na początek wywołamy nazwisko Marcina Grymla, który jest już trzecim trenerem Piasta w obecnych rozgrywkach. Zastąpił on grającego trenera Piotra Michonia, którego w klubie też już z resztą nie ma (w Namysłowie wystąpił jako zawodnik w funkcji kapitana). 34-letni coach jest wychowankiem Czarnych Pyskowice, ale reprezentował także Piast Gliwice i ŁTS Łabędy. Jego przygoda z piłką nie trwała jednak długo, bo plany pokrzyżowała kontuzja. Po zawieszeniu butów na kołku odnalazł się w nowej roli. Jako trener zajmował się szkoleniem młodzieży, pełnił funkcję asystenta trenera Czarnych, aż wreszcie sam został pierwszym trenerem. Macierzysty klub w 2012 roku wprowadził do ligi okręgowej. Przez cały ten czas Grymel był związany ze śląskim środowiskiem, co może wyjaśniać, dlaczego tyle nabytków Piasta pochodzi właśnie z tego regionu.

Do kadry dokooptowani zostali piłkarze nie tylko z Opolszczyzny, ale też ze śląskich klubów, jak wspomniani Czarni Pyskowice czy Piast Gliwice. Łącznie nowe posiłki liczą 11 nazwisk, co jest liczbą pokaźną. Ale lista ubytków jest jeszcze dłuższa. Z zespołem pożegnali się tacy gracze jak (jesienią podstawowi) Michoń, Job czy Fesser. Duża grupa zawodników postanowiła rozstać się z futbolem definitywnie, a inni nie wznowili treningów.

Lista zmian jest naprawdę długa – jedenastka, która wybiegnie w sobotę przeciwko Startowi, będzie niemal nowa. Porównaliśmy skład z pierwszego meczu Start - Piast ze składem z ostatniej kolejki i wliczając w to nawet rezerwowych, naliczyliśmy... tylko dwa nazwiska, które się powtarzają! Chodzi o J.Kozołupa i najlepszego strzelca Korchuta.

Transfery dokonane przez Piast Strzelce Opolskie w przerwie zimowej (źródło: nto.pl)

Przybyli: Borawski (z drugiej drużyny), Dryk, Połeć (obaj Czarni Pyskowice), Janczarek, Gembara, Jendryka (wszyscy Fortuna Gliwice), Krawczyk (Piast II Gliwice), Mroszczyk (wznowił treningi), Szlenk (Sokół Orzech), Karwot (z drużyny juniorów Odry Opole), Straszewski (wznowił treningi po kontuzji).

Ubyli: D.Kukuczka, Becella (obaj koniec kariery), A.Kukuczka, Jaremko (obaj Źródło Krośnica), Kuchta (szuka klubu), Capiga, Ochwat (obaj do drużyny juniorów), Fesser (Piomar Tarnów Opolski Przywory), K.Kozołup (Chemik Bydgoszcz), Kusma, Gajos, Glinka, Wastag (wszyscy nie wznowili treningów), Michoń (Chemik Kędzierzyn-Koźle), Datko (Kuźnia Raciborska), Janocha (Izbicko Otmi­ce), Daniel Wolny (Olimpia Lewin Brzeski), Job (Swornica Czarnowąsy).

Fakty i trochę liczb, czyli przedmeczowa ściąga

Piast na dzień dzisiejszy ma na koncie 5 punktów oraz bilans bramkowy 20-62, co oznacza ostatnie miejsce w lidze oraz najsłabszy atak i najsłabszą obronę. Jeśli do tego dodamy fakt, że w protokole meczowym pojawią się zupełnie różne nazwiska niż jesienią, to szybko zdamy sobie sprawę, że statystki tak naprawdę nic nam nie powiedzą. Rozmawiamy bowiem o innym zespole, niż jeszcze kilka miesięcy temu. Zamiast nic nieznaczącego zestawu cyfr – proponujemy się przyjrzeć, na co i dlaczego powinni uważać czerwono-czarni.

UWAGA NA PIASTA! PLUSY RYWALI WIOSNĄ 2015
Piast Strzelce Opolskie 1-4 Orzeł Źlinice Piast prowadził przez niemal godzinę. Co prawda w końcu pękł, ale dobrą serię interwencji zaliczył bramkarz Popanda
Sparta Paczków 2-0 Piast Strzelce Opolskie SKS przegrał, ale otwarcie wyniku miało miejsce dopiero w... 84 minucie.
Piast Strzelce Opolskie 1-1 Polonia Głubczyce Polonia wyszła na prowadzenie dopiero w 50'. Piast odpowiedział tuż przed końcem meczu, konkretnie w 90'. Remis z wiceliderem!
Chemik Kędzierzyn-Koźle 2-1 Piast Strzelce Opolskie Piast co prawda gonił wynik z 0-2 i zdobył tylko bramkę kontaktową, ale obserwatorzy zanotowali na plus składne akcje ofensywne.
Piast Strzelce Opolskie 0-1 LZS Piotrówka Bardzo silna, trzecia w tabeli Piotrówka męczyła się niemiłosiernie, "złotego gola" zdobywając dopiero w 85'.
LZS Mechnice 3-3 Piast Strzelce Opolskie Trzy gole na wyjeździe, wyciągnięcie wyniku z 0-2 na 3-3, no i jeden punkt na koncie po meczu z bardzo wymagającym u siebie rywalem.

 

PRZEDMECZOWE CIEKAWOSTKI
0 Żadnego zwycięstwa w sezonie 2015/2016. Tak brzmi należący do Piasta najmniej chlubny rekord ligi.
0,85 Tyle bramek przypada na jeden punkt zdobyty przez Start. Współczynnik efektywności (lub... minimalizmu, jak kto woli) NKS na dzień dzisiejszy ma najlepszy w lidze. Stal Brzeg jest od nas gorsza o wartość 0,005. 
3 Tyle zwycięstw odniósł Start wiosną w meczach wyjazdowych. Oznacza to, żę do tej pory czerwono-czarni wygrali każdy mecz poza Namysłowem. 100% skutecznością może się pochwalić jeszcze tylko Po-Ra-Wie, chociaż ono w roli gości ma rozegrane dwa mecze.
5 Tyle trenerów sprawowało pieczę nad zespołem Piasta od początku sezonu 2013/14 (kiedy SKS awansował do III ligi). Maciej Kułak, Dariusz Kaniuka, Andrzej Buczny, Piotr Michoń i Marcin Grymel - pięć nazwisk w przeciągu 3 rund.
6 Tyle bramek na swoim koncie ma w tej chwili najlepszy strzelec Piasta, czyli Przemysław Korchut.
160 Tyle dni temu Start przegrał mecz na wyjeździe. Było to 15 listopada na boisku w Mechnicach, gdzie ulegliśmy miejscowym 0-1.
393 Od tylu minut czyste konto zachowuje Wojciech Stasiowski.

Spełnić obowiązek faworyta, czyli mecz Piast - Start

Na pewno za papierowego pewniaka meczu uchodzi namysłowski Start. Biorąc pod uwagę fakt, że idzie nam bardzo przyzwoicie, a na dodatek gramy na boisku "czerwonej latarni", wydaje się, że przywiezienie 3 punktów powinno być obowiązkiem "Chłopców z Pułaskiego". W końcu nikt sobie nie wyobraża, żeby grając przeciwko totalnemu outsiderowi, ktoś zadowolił się remisem.

SKS dotychczas był dostarczycielem punktów i było to bardzo wygodne dla pozostałych 17-tu zespołów. Licznik na Piaście nabijał sobie każdy do woli, ale te harce już się skończyły. Zespoły z Głubczyc i Mechnic na własnej skórze przekonały się, że zęby połamać sobie można i na strzeleckiej ekipie. Co prawda nie zmienia to naszego położenia, bo ciągle to NKS będzie faworytem, ale na pewno zmienia optykę meczu i podejście zawodników do rywali. Już nie wyjdziemy na murawę z nastawieniem, że rozjedziemy słabeusza. Tylko równa walka i zwarcie od pierwszej minuty mogą zagwarantować, że to my w sobotnie popołudnie będziemy w lepszych humorach.

Krótko podsumowując - przy ulicy Strzelców Bytomskich nikt przed nami się nie położy. Gospodarze zagrają bez najmniejszych obciążeń, co tego dnia akurat może być bardzo przydatne. Jednym rozwiązaniem dla Zalwerta i spółki będzie walka, koncentracja i konsekwentna gra przez pełne 90 minut. Jesteśmy przekonani, że czerwono-czarni to akurat potrafią i po raz kolejny sprawią, że w dobrych nastrojach spędzimy kolejny tydzień.

Mecz Piast Strzelce Opolskie – Start Namysłów (w ramach 24. kolejki IV ligi opolskiej) odbędzie się jutro (tj. sobota, 25.04.br.) na stadionie rywali. Początek spotkania ustalono na godz. 16:30. W imieniu gospodarzy serdecznie zapraszamy na to spotkanie. [TD]

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentarze | Dodaj własne
  • Brak komentarzy