We środę odbyły się ćwierćfinałowe mecze w Pucharze Polski na szczeblu województwa opolskiego. W trzech przypadkach obyło się bez niespodzianek. Ale w jednym

spotkaniu – jak to w pucharach – doszło do sporej niespodzianki, a według nas nawet sensacji. To rozstrzygnięcie pojedynku LZS-u Kup ze Skalnikiem Gracze. LZS pełniący rolę gospodarzy pokonał III-ligowego outsidera 3-2, a sukces miejscowi zapewnili sobie dopiero po dogrywce. Do przerwy reprezentanci klasy okręgowej prowadzili już 2-0, jednak zryw doświadczonych (choć okrutnie obijanych w III lidze) gości przyniósł wyrównanie. Decydujący cios zadał w 110’ Koczanowski i tym samym Kup po raz pierwszy w historii znalazło się w półfinale. Dodajmy jeszcze, że Kup, to aktualny lider w swojej grupie, co sugeruje, że w następnym sezonie Skalnik i LZS mogą się ze sobą zmierzyć w... dwumeczu o punkty już na poziomie IV ligi.

W półfinale rywalem LZS-u będzie inny przedstawiciel „okregówki”, Fortuna Głogówek. Miejscowym sprzyjała... fortuna, bowiem Burzę Lipki Ci rozbili aż 5-1! Obie drużyny na co dzień rywalizują w dwóch różnych grupach klasy okręgowej, ale końcowe rozstrzygnięcie mimo wszystko jest niespodzianką z jednego zasadniczego powodu. O ile Burza, to typowy średniak (28 pkt. w 21 grach i 9. pozycja), to już Fortuna jest w tym sezonie totalnym outsiderem! Zaledwie 7 „oczek” na koncie (w 21 spotkaniach) i rola „czerwonej latarni”. Tymczasem w grze o półfinał Fortuna sprawiła rywalom prawdziwą piłkarską... burzę.

Jak już wspomnieliśmy, półfinałowy zestaw Kup – Głogówek oznacza, że w finale na pewno zobaczymy klub z „okręgówki”. I ten fakt – a nie rozstrzygnięcie gry półfinałowej – jest największym zaskoczeniem tegorocznej edycji PP w naszym regionie.

Drugą parę półfinałową utworzą Ruch Zdzieszowice z opolską Odrą. Obaj III-ligowcy przekonująco wygrali swoje spotkania, choć występowali w roli gości. Opolanie 3-1 wygrali z IV-ligowym wiceliderem, głubczycką Polonią. Z kolei „Zdzichy” aż 6-0 rozbiły w Proślicach tamtejszy LZS. Głubczyczanie próbowali nawiązać walkę z III-ligowym liderem i nawet objęli prowadzenie, ale doświadczeni goście z nawiązką odrobili straty. Mecz do jednej bramki odbył się natomiast w Proślicach, różnica klas obu klubów była bowiem aż nadto widoczna. Skończyło się pół tuzinem trafień dla Ruchu, choć wynik mógł być jeszcze wyższy. [KK]

Szczegóły gier ćwierćfinałowych oraz pary półfinałów (te odbędą się 06.05.) prezentujemy poniżej:

P.S. Strzelców bramek przekazujemy na podstawie materiału umieszczonego w portalu http://www.nto.pl/.