Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Rozbudzony apetyt

Odsłony: 8960

I jest! Świetny początek, jaki kibice i piłkarze mogli sobie tylko wymarzyć. Zwycięstwem 3-2 nad Olimpią Lewin Brzeski odczarowaliśmy kilka klątw,

które nad nami wisiały. Niezły mecz, dramaturgia i co najważniejsze - 3 punkty pojechały do Namysłowa. Ale to już było, teraz zajmijmy się 19. kolejką.

Tak się składa, że nasz najbliższy rywal zanotował identycznie pozytywne wejście w ligę. Jeśli ktoś mało uważnie przeglądał wyniki z zeszłej soboty – to przypominamy, zwycięstwo 3-2 prócz Startu, zaliczył również TOR Dobrzeń Wielki (pokonując przed własną publicznością beniaminka z Mechnice). Taki przebieg wydarzeń sugeruje, że obie jedenastki będą miały w sobotę apetyt na pełną pulę. O tym, komu przypadnie rola faworyta i dlaczego, dowiecie się z poniższej zapowiedzi, w której jak zwykle wszystko czarno na białym uzasadnimy.

Dobre złego początki, czyli poprzednia runda

TOR zanotował pozytywny początek sezonu i mimo drobnych potknięć, naprawdę zdołał błysnąć, plasując się w okolicach podium. Piękny sen skończył się wraz z 11. serią gier. O ile remis ze Stalą Brzeg wstydu nie przynosi, to sam w sobie był zwiastunem czarnych tygodni. Od tego momentu do zakończenia rundy podopieczni Wojciecha Lasoty zdołali jedynie 3 razy zremisować. Na taki stan rzeczy na pewno miał fakt, że przeciwnicy, z którymi przyszło się mierzyć, byli wyjątkowo niewygodni (Stal Brzeg, LZS Piotrówka, Polonia Głubczyce oraz Chemik Kędzierzyn-Koźle).

Ostatecznie na zimowe przygotowania rywale wyruszali raczej w średnich nastrojach, bo cały dorobek z początku rundy został roztrwoniony. 7. miejsce na półmetku, oraz 26 punktów nie dawało nadziei na dołączenie do ścisłej czołówki, ale przynajmniej zapewniło względne poczucie bezpieczeństwa przed falą uciekinierów ze strefy spadkowej. Najwyraźniej pierwszy ostrzegawczy dzwonek obudził dobrzenian, bo przed tygodniem zdołali tę sytuację dosyć wyraźnie poprawić.

WYNIKI TOR-U DOBRZEŃ WIELKI W SEZONIE 2014/2015
IV liga, Kolejka 1 LZS Mechnice 2-3 TOR Dobrzeń Wielki
IV liga, Kolejka 2 TOR Dobrzeń Wielki 1-1 Start Namysłów
IV liga, Kolejka 3 Olimpia Lewin Brzeski 2-3 TOR Dobrzeń Wielki
IV liga, Kolejka 4 TOR Dobrzeń Wielki 1-2 Porawie Większyce
IV liga, Kolejka 5 TOR Dobrzeń Wielki 1-0 Victoria Chróścice
PWoj, 1/32 finału Sokół Niemodlin 1-1, k. 3-4 TOR Dobrzeń Wielki
IV liga, Kolejka 6 Śląsk Łubniany 2-2 TOR Dobrzeń Wielki
PWoj, 1/16 finału LZS Kup 2-1 TOR Dobrzeń Wielki
IV liga, Kolejka 7 TOR Dobrzeń Wielki 2-1 Czarni Otmuchów
IV liga, Kolejka 8 OKS Olesno 3-7 TOR Dobrzeń Wielki
IV liga, Kolejka 9 TOR Dobrzeń Wielki 3-1 Piast Strzelce Op.
IV liga, Kolejka 10 Pogoń Prudnik 0-1 TOR Dobrzeń Wielki
IV liga, Kolejka 11 TOR Dobrzeń Wielki 2-2 Stal Brzeg
IV liga, Kolejka 12 Racławia Racławice Śl. 1-0 TOR Dobrzeń Wielki
IV liga, Kolejka 13 TOR Dobrzeń Wielki 0-0 Orzeł Źlinice
IV liga, Kolejka 14 Sparta Paczków 3-1 TOR Dobrzeń Wielki
IV liga, Kolejka 15 TOR Dobrzeń Wielki 1-2 Polonia Głubczyce
IV liga, Kolejka 16 Chemik Kędzierzyn-Koźle 1-1 TOR Dobrzeń Wielki
IV liga, Kolejka 17 TOR Dobrzeń Wielki 0-4 LZS Piotrówka
IV liga, Kolejka 18 TOR Dobrzeń Wielki 3-2 LZS Mechnice
 
Niedosyt, czyli pierwszy mecz TOR-NKS

Na drugie spotkanie sezonu czerwono-czarni wybierali się w niepewnych nastrojach, bo właśnie przegraliśmy na własnym boisku 0-2 z Olimpią Lewin Brzeski. TOR z kolei był po znakomitym pościgu, kiedy to w Mechnicach z 0-2 wyciągnął na 3-2. Okazało się jednak, że nie taki diabeł straszny jak go malują.

"Rysowanie się" wzajemnie rywali po nogach było jedną z głównych składowych tego meczu. Bezpardonowa walka i mecz w środku pola – taki był obraz gry. Można było odnieść wrażenie, że przyjezdni nieco lepiej radzą sobie z grą w piłkę, ale to gospodarze stwarzali większe zagrożenie.

W 84. minucie otrzymaliśmy prezent w postaci karnego. Stały fragment gry wykorzystał "Sambor" i wystarczyło dowieźć wynik do końca. Niestety, tuż przed regulaminowym końcem gry faulu w szesnastce dopuścił się Smolarczyk i tym razem z "wapna" bili gospodarze. Sieńczewski też się nie pomylił i potyczka zakończyła się wynikiem 1-1. Trudno powiedzieć, która ze stron była bliżej zwycięstwa, bo gra była szarpana, a sytuacji jak na lekarstwo. Mimo wszystko Zalwertowi i spółce towarzyszył niedosyt.

Aktywnie i na plus - podsumowanie transferów

Jako, że runda już wystartowała, nie będziemy się skupiać na przygotowaniach, bo one wraz z pierwszą grą raczej przestały wzbudzać zainteresowanie. Należy się natomiast kilka zdań wyjaśnienia w kwestii polityki transferowej, której efekt trochę nas zaskoczył.

Rozpoczniemy od największego zaskoczenia, czyli odejścia najskuteczniejszego strzelca drużyny Michała Nogi (9 goli). Choć pierwsze informacje pt. "zawodnik zrezygnował z gry" brzmiały enigmatycznie, w rzeczywistości przyczyną była przeprowadzka do Wrocławia, która uniemożliwia regularne występy w barwach TOR-u. Z pewnością odejście Nogi jest dla zespołu sporym osłabieniem. Kolejnym ubytkiem jest powrót do Swornicy Czarnowąsy młodzieżowca Patryka Mazurka.

Dowodzący klubem nie trwali w letargu, wręcz przeciwnie. Poczynione zostały dosyć wyraźne ruchy, by wspomniane ubytki jakoś zniwelować. Po pierwsze naturalnym uzupełnieniem okazało się przyjście nowych-starych. W tej grupie znalazł się Grzegorz Henke, który zakończył służbę w wojsku,  a także Krzysztof Siejka, któremu grę krzyżowały do tej pory obowiązki służbowe. Ponadto dokooptowani zostali: wychowanek Marek Rozwadowski, Oskar Siewruk z Odry Opole oraz młodzieżowiec Sasza Mielnik, Ukrainiec studiujący w Opolu.

Na koniec zostawiamy tych, którzy potencjalnie powinni przynieść najwięcej sportowych zysków, tj. napastnika Dawida Achtelika z Racławii oraz grającego w pomocy młodzieżowca Grzegorza Benedyka ze Swornicy. Pierwszy z nich, to prawdziwy bombardier z sezonu 2013/2014, kiedy to Racławia uzyskała awans do IV ligi. W poprzedniej rundzie jednak się zablokował, co zapewne było spowodowane postawą całego zespołu. Benedyk z kolei jest 20-letnim graczem środkowej linii, którego czerwono-czarni będą kojarzyć z ubiegłorocznych bojów na III-ligowym froncie. Zagrał on wówczas ponad 500 minut, a nam zapadł w pamięć szczególnie, bo jedyną swoją bramkę zdobył, pokonując właśnie golkipera Startu. O tym jak cenne nabytki sprowadzono, niech świadczy fakt, że obaj w pierwszym meczu wpisali się na listę strzelców.

Dobre wejście, czyli co w Dobrzeniu działo się przed tygodniem

Wynik 3-2 sugeruje, że na boisku przy Sportowej nudą nie wiało. I tak zapewne było, skoro mecz ledwo się zaczął, a gospodarze wbili już dwie bramki. Ambitny beniaminek próbował dogonić wynik i kiedy ostatecznie dzieliła ich jedna bramka, nawet 35 minut okazało się zbyt mało by wyrównać. Co interesujące, pierwszy mecz w Mechnicach TOR również wygrał 3-2. My sugerujemy przyjrzeć się liście bramek i kadrze w jakiej wystąpili gospodarze.

TOR Dobrzeń Wielki - LZS Mechnice 3-2 (2-1)
1-0 Achtelik 8’, 2-0 Komor 22’, 2-1 Bednarz 24’ gol samobójczy, 3-1 Benedyk 51’, 3-2 Zwoliński 54’.
Skład TOR-u: Grabowski – Malik, Bednarz, Darguć, Markiewicz – Komor (90.Zakrzewski), Benedyk, Sieńczewski, Luptak (87.Henke) – Wolański (80.Wolny), Achtelik (90.K.Morka).

Liczby, fakty i dwie twarze, czyli przedmeczowa ściąga dla kibiców

Wśród wszystkich zaprezentowanych cyfr na pewno zainteresowanie wzbudzi fakt, że w wyjazdowych meczach z udziałem TOR-u pada sporo bramek. Statystycznie wygląda to tak, jakby każdy mecz na obcym boisku podopieczni Wojciecha Lasoty kończyli na przykład wynikiem 2-2. Inną interesującą kwestią jest spora aktywność strzelecka pod koniec meczu (44% goli pada w ostatnim kwadransie!). Dla fanów statystyk będzie to dodatkowy smaczek meczu, bo jak wiemy reprezentanci Namysłowa z umieszczaniem piłki w siatce również się nie spieszą.

STATYSTYKI TOR-U DOBRZEŃ WIELKI W SEZONIE 2014/2015
  Ogólnie Mecze na wyjeździe
Rozegrane mecze 18 8
Punkty 30 14
Zwycięstwa 8 4
Remisy 5 2
Porażki 5 2
Bramki strzelone 32 18
Bramki stracone 29 14
Bramki strzelone - średnia 1,77 2,25
Bramki stracone - średnia 1,61 1,75
Zachowane czyste konto 3 1
Mecze bez strzelonej bramki 3 1
Średnia liczba bramek padających w meczach z udziałem zespołu 3,38 4,0
Najlepszy strzelec 9 - Michał Noga
5 - Denis Luptak

 

KLUCZOWE LICZBY SEZONU 2014/2015 PRZED MECZEM NKS - TOR  
0,66 Tyle goli na mecz traci średnio przed własną publicznością Start Namysłów.
4 W tylu meczach TOR strzelił w meczu wyjazdowym co najmniej 2 bramki. Dwukrotnie było to zwycięstwo 3-2, do tego wygrana 7-3 (!) i remis 2-2.
5 Tyle domowych spotkań w obecnym sezonie Start Namysłów zakończył bez straty bramki.
6 W tylu meczach wyjazdowych TOR zakończył I połowę bez zdobytej bramki. Okazuje się, że sytuacja miała miejsce w 75% gier w roli gości.
99 Tyle bramek w oficjalnych meczach w barwach Startu Namysłów strzelił Patryk Pabiniak. Spokojnie więc czekamy, co wydarzy się jutro…
203 Tyle dni minęło od ostatniej domowej porażki Startu Namysłów. Feralny mecz miał miejsce 30 sierpnia 2014 roku, a lepsi od nas okazali się Czarni z Otmuchowa, wygrywając 2-1.
1620 Tyle minut rozegrał defensor TOR-u Jarosław Darguć. Ten 39-latek (!) ani na moment nie opuścił boiska. Co interesujące, oprócz gry, zajmuje się on również trenowaniem zespołu rezerw. Wciąż mało? No to dodajmy jeszcze, że rodowity Opolanin (eks-gracz Odry) w klubie ze Sportowej spędził... 20 sezonów!

 

POJEDYNEK DNIA
RAFAŁ SAMBORSKI VS SŁAWOMIR SIEŃCZEWSKI
Pozycja: napastnik
Wiek: 29 lat
Strzelone bramki: 11
Pozycja: pomocnik
Wiek: 34 lata
Strzelone bramki: 2
Kapitan kontra kapitan. Snajper kontra człowiek orkiestra, który powoli staje się żywym symbolem klubu. Od "Sambora" oczekujemy przede wszystkim goli, ponadto jest on wsparciem dla sporo młodszych kolegów. Sieńczewski (w przeszłości Odra Opole i Swornica Czarnowąsy), to z kolei ofensywnie usposobiony pomocnik. I choć daleko mu do skuteczności namysłowianina, to jest on prawdziwym filarem TOR-u. Wystarczy dodać, że niemal w każdym meczu wyjazdowym zaznaczał swoją obecność - jak nie golem czy asystą, to na przykład wypracowanym rzutem karnym. Spodziewać się można, że również w Namysłowie podejdzie do kilku piłek przy egzekwowaniu stałych fragmentów. Poza wspomnianą dwójką na murawie zasuwać będzie też 20 innych zawodników, ale bardzo prawdopodobne, że w kluczowym momencie błyśnie właśnie jeden z nich. Zresztą pierwszą odsłonę korespondencyjnego pojedynku obu graczy mieliśmy jesienią w Dobrzeniu Wielkim. [zdjęcia: Artur Musiał/StartNamyslow.pl, www.nto.pl]

Apetyt rośnie w trakcie jedzenia, czyli mecz NKS - TOR

Nie ma wątpliwości, że inauguracyjna kolejka rozbudziła w nas apetyt. Problem w tym, że podobne odczucia mogą mieć ludzie związani z klubem z Dobrzenia. Po pierwszej kolejce wiosny jest OK, ale nie popadajmy w zachwyt – jedna jaskółka wiosny nie czyni. Realnie szanse w sobotnim meczu oceniamy na "fifty-fifty". Do sobotniego meczu trzeba podejść z odpowiednim respektem, bez strachu, bo pierwszy mecz potwierdził, że kompleksów mieć nie musimy.

Boisko przy Pułaskiego powoli staje się twierdzą, ale żeby to określenie nie było pustym sloganem, trzeba będzie jeszcze trochę popracować. "Chłopcy z Pułaskiego" w weekend będą mieli okazję dołożyć kolejną cegiełkę do mozolnie budowanego wizerunku. Jeśli więc zagrają z takim zaangażowaniem jak przed tygodniem i jeśli tak jak wówczas pomogą im w tym fani, to możemy być dobrej myśli.

Mecz Start Namysłów – TOR Dobrzeń Wielki (w ramach 19. kolejki IV ligi opolskiej) odbędzie się jutro (tj. sobota, 21.03.) na obiekcie przy Pułaskiego 5. Początek zawodów zaplanowano na godz. 15:00. W imieniu czerwono-czarnych zapraszamy wszystkich fanów futbolu na to spotkanie. [TD]

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentarze | Dodaj własne
  • Brak komentarzy