Nie ma bramek, nie ma zwycięstw – tak krótko można streścić dotychczasową postawę czerwono-czarnej drużyny. Pasuje ona jak ulał również do
zeszłotygodniowego spotkania w Mechnicach. Znowu przeżyliśmy powtórkę z rozrywki. Dużo walki, sytuacji jak na lekarstwo i wymęczony „złoty gol” gospodarzy. Nasza gra może i nie jest taka zła, jakby wskazywałyby na to wyniki, ale trudno oczekiwać zwycięstw jeśli futbolówka nie ląduje w siatce.
Efekt jest taki, że ostatni raz pełną pulę zgarnęliśmy... 6 tygodni temu. W sobotę dostaniemy ostatnią już szansę na rehabilitację przed zimową przerwą. I co tu dużo mówić - za wszelką cenę musimy ją wykorzystać. Tak jak i w poprzedniej kolejce, nasi sobotni rywale są różni od Startu o 180 stopni. Zespół, który mamy na myśli, to Po-Ra-Wie Większyce. Przeciwnicy dopiero co cieszyli się z awansu do IV ligi, a już zdążyli zapaść opolskim kibicom dosyć wyraźnie w pamięć. A co odróżnia większyczan od innych ekip? Odpowiedź na te i inne nasuwające się pytania znajdziecie w poniższej zapowiedzi – ostatniej w roku 2014.
Żelazna konsekwencja i wicemistrzostwo, czyli poprzedni sezon
Miniona wiosna była w Większycach bardzo radosna, bo to właśnie w tej małej miejscowości ziścił się sen o awansie. W każdym klubie to moment wyjątkowy, ale w tym przypadku promocja miała dodatkowy smaczek. Klub z powiatu kędzierzyńskiego przez wiele lat mógł jedynie pomarzyć o takim sukcesie. Wystarczy przejrzeć ostanie kilkanaście sezonów w wykonaniu Po-Ra-Wia, by przekonać się, że ostatnie dokonanie, to prawdziwy milowy krok, a raczej skok w klubowej hierarchii. Jeszcze na początku tego tysiąclecia zespół obijał się w rozgrywkach... C-klasy! Normą były występy w Bundeslidze oraz Serie A, żartobliwie nazywanych tak przez fanów klasach B i A.
Prawdziwy przełom przyniósł sezon 2012/2013, kiedy to Po-Ra-Wie, jako beniaminek, zajęło w lidze okręgowej 5. miejsce. Już wówczas zespół pracował na miano nietypowej drużyny, a pochodną tego była znakomita forma wyjazdowa, gdzie piłkarze zdobyli 50% więcej punktów niż przed własną publicznością.
Kolejne rozdanie – 2013/2014 przyniosło promocję do IV ligi. Większyczanie zajęli drugie miejsce z liczbą 63 punktów, pozostając 8 „oczek” w tyle za liderem Racławią Racławice i zaledwie o 3 punkty wyprzedzając Polonię Nysa. Początek rozgrywek nie wskazywał, że finisz będzie tak owocny – pierwsze trzy kolejki za każdym razem przynosiły skromny remis. Mimo to, krok po kroku Po-Ra-Wie mozolnie kolekcjonowało punkty, a prawdziwy charakter zespół pokazał wiosną. Wówczas to przez całą rundę podopieczni trenera Janika nie ponieśli ani jednej porażki, śrubując rekord 16 meczów z rzędu bez przegranej! Przy okazji zanotowali inne osiągnięcie, serię 12-tu zwycięstw.
Takim oto sposobem piłkarze Po-Ra-Wia sprawili, że nazwę klubu pamiętać będą fani na całej Opolszczyźnie. Dotychczas przez wiele lat region ten znajdował się pod "wpływami" Chemika, nawet jeśli sportowo klub przeżywał turbulencje, to fani oraz marka i tak robiły swoje. Teraz swoje trzy grosze dorzuciło Po-Ra-Wie i w efekcie walka o panowanie na własnym podwórku nie jest już formalnością.
Pięknego snu ciąg dalszy, czyli sezon 2014/2015
Początek obecnego sezonu, to dosyć brutalne zderzenie z IV ligą. Rywale Po-Ra-wia wylali im kubeł lodowatej wody na głowy – po dwóch kolejkach beniaminek miał na koncie okrągłe zero punktów i bilans bramkowy 0-10! Na pewno małym usprawiedliwieniem jest fakt, że Stal oraz Olimpia należą do ścisłej czołówki rozgrywek. Fatalna inauguracja nie załamała jednak nowicjuszy. Większycka ekipa rozpoczęła dzielną i szaloną walkę o punkty, która na obecną chwilę robi duże wrażenie, co bez wahania przyzna każdy postronny obserwator.
Rezultaty i przebieg meczów z udziałem tej jedenastki przypominają prawdziwą bokserską wymianę ciosów, z ciężkimi nokautami włącznie. Czy ktoś pamięta kiedy NKS ostatni raz zanotował w swoim meczu wynik 5-3? Jeśli umknęło to uwadze naszych fanów, to przypominamy, że miało to miejsce ostatniej wiosny, gdy po niesamowitym comebacku rozprawiliśmy się z Odrą Wodzisław. Dla porównania – w meczach z naszymi sobotnimi rywalami taki wynik padł w tej rundzie już... trzykrotnie! Już choćby te okoliczności świadczą o tym, że styl prezentowany przez zespół rywali zasługuje na uwagę.
Podsumowując - mnóstwo bramek, huśtawka nastrojów i nieprzewidywalności... na razie zdają egzamin. Ani miejsce rozgrywania spotkania, ani klasa przeciwnika nie robią na większyczanach… większego znaczenia. W meczu z ich udziałem możliwy jest praktycznie każdy wynik. I co jest niemal pewne, to bramkowa kanonada. Przed tygodniem pisaliśmy, że LZS Mechnice o miano rewelacji ligi walczy właśnie z Po-Ra-Wiem i na razie to beniaminek z Większyc jest w tej rywalizacji minimalnie lepszy. I choć na ostateczny efekt będziemy musieli poczekać do końca sezonu, to na dzień dzisiejszy zespół za całokształt zasłużył na małe wyróżnienie.
WYNIKI PO-RA-WIA WIĘKSZYCE W SEZONIE 2014/2015 | |||
IV liga, Kolejka 1 | Stal Brzeg | 6-0 | Po-Ra-Wie Większyce |
IV liga, Kolejka 2 | Po-Ra-Wie Większyce | 0-4 | Olimpia Lewin Brzeski |
IV liga, Kolejka 3 | Racławia Racławice Śl. | 1-1 | Po-Ra-Wie Większyce |
IV liga, Kolejka 4 | TOR Dobrzeń Wielki | 1-2 | Po-Ra-Wie Większyce |
PWoj, 1/32 finału | Odra II Opole | 3-0 (wo) | Po-Ra-Wie Większyce |
IV liga, Kolejka 5 | Orzeł Źlinice | 5-3 | Po-Ra-Wie Większyce |
IV liga, Kolejka 6 | Po-Ra-Wie Większyce | 3-1 | Victoria Chróścice |
IV liga, Kolejka 7 | Sparta Paczków | 5-2 | Po-Ra-Wie Większyce |
IV liga, Kolejka 8 | Po-Ra-Wie Większyce | 3-2 | Śląsk Łubniany |
IV liga, Kolejka 9 | Polonia Głubczyce | 3-1 | Po-Ra-Wie Większyce |
IV liga, Kolejka 10 | Po-Ra-Wie Większyce | 5-3 | Czarni Otmuchów |
IV liga, Kolejka 11 | Chemik K.-Koźle | 3-5 | Po-Ra-Wie Większyce |
IV liga, Kolejka 12 | Po-Ra-Wie Większyce | 1-2 | OKS Olesno |
IV liga, Kolejka 13 | LZS Piotrówka | 1-1 | Po-Ra-Wie Większyce |
IV liga, Kolejka 14 | Po-Ra-Wie Większyce | 0-0 | Piast Strzelce Op. |
IV liga, Kolejka 15 | LZS Mechnice | 0-5 | Po-Ra-Wie Większyce |
IV liga, Kolejka 16 | Po-Ra-Wie Większyce | 4-0 | Pogoń Prudnik |
Uniwersalność, większycki Butt i bramkowy festiwal, czyli garść statystyk
Analizę rozpoczniemy od krótkiego wyjaśnienia, że nie dzielimy statystyk na domowe i wyjazdowe, bo dla naszych oponentów praktycznie nie ma znaczenia, gdzie mecze rozgrywają (13 pkt. zdobytych u siebie i 11 na wyjeździe). Jeśli chodzi o gole, to faktycznie gra na obcych boiskach robi różnicę, bo Po-Ra-Wie więcej wówczas traci, ale i więcej strzela. Ogólnie w ligowej hierarchii pod względem zdobywanych bramek zespół wspólnie z Piotrówką plasuje na się pozycji numer 2 (w całej lidze bardziej bramkostrzelna jest tylko Olimpia Lewin Brzeski). Jeśli zaś chodzi o defensywę, to bardziej dziurawą obronę mają w IV lidze tylko... dwie ekipy.
Co jeszcze ciekawego znajdujemy w liczbach? Na pewno w oczy rzuca się liczba bramek, które padają z udziałem Po-Ra-Wia. To średnio 4,56 gola na mecz! Dla porównania - w zawodach z czerwono-czarnymi współczynnik ten wynosi zaledwie 2,43. Co interesujące, do takiej liczby trafień większycka szatnia jest bardzo dobrze przygotowana, gdyż już 13 zawodników może się pochwalić zdobyczą bramkową. Tutaj na chwilę musimy się zatrzymać, bo oprócz oczywistej aktywności napastników i pomocników, w Większycach możemy odnaleźć nazwisko Piotra Bila, pełniącego rolę... bramkarza! Niczym Hans-Jörg Butt przed laty, para się on biciem rzutów karnych. Do tej pory dwukrotnie okazał się on skutecznym egzekutorem. Jak widać, Po-Ra-Wie w IV-ligowym towarzystwie jest prawdziwym oryginałem.
STATYSTKI PO-RA-WIA WIĘKSZYCE W SEZONIE 2014/2015 (IV LIGA OPOLSKA) | |
Miejsce w tabeli | 8 |
Liczba punktów | 24 |
Rozegranych spotkań | 16 |
Zwycięstwa | 7 (44%) |
Remisy | 3 (19%) |
Porażki | 6 (38%) |
Bramki zdobyte | 36 |
Bramki stracone | 37 |
Bramki zdobyte - średnia na mecz | 2,25 |
Bramki stracone - średnia na mecz | 2,31 |
Średnia ilość bramek padających w meczach z udziałem drużyny | 4,56 |
Liczba spotkań bez straconej bramki | 3 |
Liczba spotkań bez zdobytej bramki | 3 |
Najlepszy strzelec | 8 - Tomasz Gorzkowski 7 - Sebastian Stachura |
Najwięcej asyst | 6 - Daniek Siodlaczek 5 - Adam Makowski |
Niczym ogień i woda, czyli mecz Start Namysłów - Po-Ra-Wie Większyce
Za nami 16 bojów, w których bywało bardzo różnie. Kilkukrotnie „Chłopcy z Pułaskiego” sprawili swoim fanom sporo radości. Ale nierzadko bywało też tak, że schodzili z boiska ze zwieszonymi głowami, kiedy raczej nikt tego nie oczekiwał. Niestety, druga z wymienionych okoliczności przydarzała nam się zbyt często i teraz czerwono-czarni mają już ostatnią szansę, żeby pozostawić po sobie pozytywne wrażenie. Jest to także walka o stosunkowo spokojną zimę. Co prawda 3 punkty, które potencjalnie możemy dopisać, aż tak ogromnej różnicy nie zrobią. Ale z pewnością mogłyby pozostawić poczucie spełnienia, że oto w ostatniej kolejce udało się pewne rzeczy ponaprawiać. Na dzień dzisiejszy jesteśmy w "pomarańczowej strefie". Nie jest to oczywiście koniec świata, niemniej powinien być to właśnie pierwszy poważny sygnał ostrzegawczy, że należy coś z naszym położeniem zrobić.
Mecz w kontekście zbliżającej się kilkumiesięcznej pauzy może mieć więc duże znaczenie psychologiczne. Tyle o konsekwencjach, które mogą nastąpić. A co z samym spotkaniem? Najważniejsze pytanie, na które musimy poszukać odpowiedzi, dotyczy tego czy piekielnie duża siła ataku Po-Ra-Wia zrównoważy się ze skuteczną defensywą namysłowian. Przed tygodniem stawialiśmy podobne pytanie i wypadkowa sił wyszła prawie na zero. Mecz równie dobrze mógłby skończyć się wynikiem 0-0 czy 0-1.
Będzie to rywalizacja niczym ogień-woda. Spotkanie dwóch kompletnie różnych stylów. Trudno o zdecydowaną odpowiedź, ale w tym sezonie przy Pułaskiego jeszcze nie oglądaliśmy kanonady. Na własnym obiekcie rygiel namysłowskiej defensywy jest po prostu niezwykle trudny do złamania, o czym przekonali się najlepsi. Jeśli po raz kolejny okażemy się skuteczni w defensywie, będzie to już połowa sukcesu.
Jakie oczekiwania mają fani Startu? Odpowiedź jest jedna - zwycięstwo. To już ostatni piłkarski weekend i trzeba się szczególnie sprężyć na końcowe 90 minut rundy. Nieważny będzie styl i sposób w jaki skierujemy "skórę" między słupki. Istotne jest, że rzutem na taśmę możemy sprawić, że zima w Namysłowie będzie przebiegała w stosunkowo dobrych nastrojach. Tego też kibicom i piłkarzom życzymy.
Pojedynek Start Namysłów – Po-Ra-Wie Większyce (w ramach 17. kolejki IV ligi opolskiej) odbędzie się w sobotę (22.11.br.) na naszym stadionie. Początek rywalizacji zaplanowano na godz. 13:00. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy na pożegnalny mecz jesieni. [TD]