Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Czas na Victorię

Odsłony: 9441

Za Startem Namysłów dwa spotkania o stawkę i jeden punkt na koncie. Patrząc z boku, to niewiele. Kibice obeznani z aktualną sytuacją

czerwono-czarnych wiedzą jednak, że budowanie zespołu nie od razu przynosi satysfakcjonujące wszystkich efekty. Owszem, mielibyśmy zdecydowanie więcej powodów do zadowolenia, gdyby podopieczni Damiana Zalwerta znajdowali się w gronie klubów bez strat punktowych. Tak jednak nie jest, bowiem drużyna została gruntownie przemeblowana i w związku z tym... należy się uzbroić w cierpliwość. Jak mówi przysłowie: „Nie od razu Rzym zbudowano”. Chłopcy zanotowali falstart podczas spotkania inaugurującego sezon (domowe 0-2 z Olimpią Lewin Brzeski), ale w niedzielę zdołali już zapunktować, osiągając remis na wymagającym dobrzeńskim terenie. Niektórzy mówią o niedosycie, gdyż sukces mieliśmy na wyciągnięcie ręki. W końcu objęliśmy prowadzenie w 84’, a miejscowi doprowadzili do wyrównania na minutę przed upływem regulaminowego czasu gry. Uczciwie trzeba jednak przyznać, że remis 1-1 nie krzywdzi żadnej ze stron. Nas cieszył przede wszystkim progres drużyny w stosunku do meczu z „Olimpijczykami”.

Mamy na koncie porażkę i remis. Pora więc najwyższa, aby powalczyć o pierwszą victorię. A czy może być na to lepszy moment, niż mecz z... Victorią?

Z racji powiększenia IV ligi do 18 zespołów, opolska centrala zadecydowała, że jedna kolejka musi zostać rozegrana w środku tygodnia. Wypadło na serię trzecią, czyli jeszcze w okresie wakacyjnym. Mało który klub niższych klas rozgrywkowych lubi rywalizować w środku tygodnia. Podobnie jest też z czerwono-czarnymi, choć akurat na to, ani my, ani goście z Chróścic nie mają żadnego wpływu. Skoro wyznaczono 3. kolejkę na środę, to trzeba zagrać i tyle. My możemy się jedynie cieszyć, że nie musimy pokonywać dziesiątek kilometrów i walczyć na obcym boisku. Czy jednak atut własnego terenu okaże się dziś decydujący? Tego nie wiemy. Wiemy natomiast, że podopieczni Damiana Zalwerta mają dużą ochotę na wyrwanie z chróścickich rąk (a raczej spod nóg) kompletu punktów.

Mniej zorientowanym fanom mogłoby się wydawać, że Victoria Chróścice, to klub który na piłkarskiej mapie Polski jest prawie anonimowy. To jednak błędne wnioski. Chróściczanie nie są może futbolowymi tuzami, jednak w ostatnich latach prezentowali naprawdę solidne rzemiosło. Ba, jako jedni z pierwszych na Opolszczyźnie mieli okazję dostąpić zaszczytu gry w III lidze (dokładnie w 1953 r., gdzie spędzili 1 sezon)! Lepsze czasy (po wielu latach zastoju) dla graczy z miejscowości w gminie Dobrzeń Wielki nastały z chwilą awansu do IV ligi opolskiej, w 2006 r. Nie był to jednak koniec rozbudzonego apetytu Victorii, która 2 lata później znalazła się w III lidze (ale już klasie rozgrywkowej nr 4 - przyp. aut.).

CZAS NA VICTORIĘ NKS Start
Namysłów
Victoria
Chróścice
Zwycięstwa w XXI w. we wzajemnych meczach 3 5
Zwycięstwa w XXI w., gdy gospodarzem był Start 2 2
Najwięcej goli we wzajemnych meczach (w XXI w.) P.Pabiniak 4 Dembiński 5
Punkty w bieżącym sezonie 1 6
Bramki zdobyte w bieżącym sezonie 1 9
Bramki stracone w bieżącym sezonie 3 2
Aktualna seria w lidze (licząc z poprzednim sezonem) 4 mecze
bez zwycięstwa
2 zwycięstwa
Najwięcej goli w tym sezonie Samborski 1 Dora 3

Sezon 2008/09 dla ówczesnego beniaminka był całkiem niezły. Może 12. pozycja na kolana nie rzucała (9 zwycięstw, 10 remisów, 11 porażek, bramki 35-37), jednak dawała wtedy bardzo spokojne utrzymanie. W kolejnych rozgrywkach (2009/10) biało-czerwono-zieloni powtarzają wynik, zajmując 12-tą lokatę. Tym razem w 28 spotkaniach nasz jutrzejszy rywal zgromadził skromne 23 "oczka" (tylko 4 zwycięstwa, do tego 11 remisów i 13 przegranych, bilans bramkowy 31-54), ale sukces w postaci utrzymania III ligi ponownie stał się faktem. Dodajmy, że we wspomnianym sezonie w III lidze rywalizował też namysłowski Start, jednak po wywalczeniu zaledwie 14 punktów (i zajęciu ostatniej, 15-tej pozycji), z hukiem spadł do... najwyższej klasy rozgrywkowej Opolszczyzny.
Rok później (2010/11) biało-czerwono-zieloni uplasowali się na 14-tym miejscu, ale najistotniejsze, że odległa lokata ponownie dała utrzymanie, mimo (znów) tylko 4 wygranych na koncie! W 30 spotkaniach podopolski team wywalczył 23 „oczka” (4 zwycięstwa, 11 remisów, 15 porażek, bilans goli 21-54).

Edycja 2011/12, to kolejna powtórka – 14. miejsce w stawce 16 drużyn, jednak ponownie dające przedłużenie gry w kolejnym III-ligowym sezonie. Tym razem chróściczanie wywalczyli 25 punktów, po tym jak 7 meczów wygrali, 4 zremisowali i 19 przegrali (w bramkach 33-57). W tym samym sezonie namysłowski Start w opolsko-śląskiej rywalizacji uplasował się dwa miejsca wyżej (z 27 pkt.).

W kampanii 2012/13 chróścicka przygoda z III ligą znalazła swój mało szczęśliwy epilog. Jesienią zespół wywalczył 12 punktów, lecz na skutek poważnych kłopotów z finansami, wiosną już nie zagrał. Victoria zaliczyła jednak wymaganą liczbę meczów do rozegrania, więc wszystkie spotkania drugiej części sezonu zaliczone zostały jako walkowery na jej niekorzyść. Stąd fatalny dorobek 12 punktów (3 zwycięstwa – 3 remisy – 24 porażki) i równie marny stosunek bramkowy 13-75. Wycofanie z rozgrywek oznaczało też, że od następnego sezonu chróściccy kibice emocjonować się będą piłką na poziomie klasy okręgowej.

W niej (rozgrywki 2013/14) Victoria podołała zadaniu jednego z faworytów i w czerwcu świętowała mistrzostwo (grupy II) równoznaczne z promocją do IV ligi. W 30 grach podopieczni Wojciecha Lasoty (od nowego sezonu prowadzi TOR Dobrzeń Wielki, z którym w weekend podzieliśmy się punktami) wywalczyli 58 punktów. Chróścice wygrały 16-krotnie, do tego10 razy zremisowały i tylko 4-krotnie przegrały (bramki 84-51). Drugi LZS Mechnice stracił do mistrza 1 punkt, ale miał zapas 5-ciu kolejnych nad Źródłem Krośnica, które musiało się obejść awansowym smakiem.

Przed obecnymi rozgrywkami działacze zdecydowali się na roszadę na trenerskim fotelu. W miejsce wspomnianego Lasoty pojawił się Bogdan Kowalczyk, znana nam doskonale, legendarna postać namysłowskiego Startu. 44-letni Kowalczyk przez ostatnie 4,5 roku prowadził czerwono-czarnych, a w naszym klubie na tym stanowisku pracował też wcześniej. To w XXI wieku najdłużej pracujący ze Startem szkoleniowiec. Nowego coacha Victorii starsze pokolenie kibiców pamięta też z boiska, gdzie będąc jednym z kilku wychowanków NKS-u, występował z nim na zapleczu Ekstraklasy. Dziś ma za zadanie zgromadzić jak najwięcej punktów na chwałę drużyny z Chróścic, którą prowadził w historycznym (bo pierwszym) półroczu jej występów w III lidze (jesień 2008 r.). Jak widać, działacze naszych dzisiejszych rywali mają o trenerze dobre zdanie i stąd kolejna propozycja współpracy.

Dzisiejszą konfrontację niejako w sposób naturalny traktować będziemy jako mecz z podtekstami. No, ale jeśli na ławce rezerwowych gości zasiądzie człowiek, który od zawsze kojarzony jest ze Startem, to nie może być inaczej. Dodatkowego smaczku sytuacji dodaje fakt, że 44-letni Kowalczyk „zmierzy się” z zaledwie 26-letnim, obecnym trenerem Startu, Damianem Zalwertem. Nasz grający szkoleniowiec dopiero raczkuje w tej materii na poziomie seniorskim, niemniej wcale nie zamierza być kurtuazyjny, zapowiadając walkę pierwsze zwycięstwo w sezonie. Pan Damian z Panem Bogdanem znają się od wielu lat, bowiem ten drugi prowadził pierwszego jeszcze w czasach trampkarzy. Bez dwóch zdań największym atutem Victorii będzie właśnie nowy trener, który czerwono-czarnych zna doskonale. Mamy jednak nadzieję, że posiadana wiedza – również o słabych punktach gospodarzy – nie przyniesie spodziewanego w Chróścicach rezultatu.

No to sprawdźmy, jak w obozie rywala wyglądała przedsezonowa praca. Ten przygotowania zaczął 8 lipca i w ciągu miesiąca zagrał 3 mecze kontrolne. Pierwszy test Victoria przegrała z III-ligową Swornicą 0-3. W drugim spotkaniu przeciwnikiem ekipy spod Opola był inny IV-ligowy nuworysz, Racławia Racławice Śl. To spotkanie Victoria wygrała 2-1 po golach Kołodzieja i Dolińskiego. Ostatnią potyczkę zespół Kowalczyka stoczył z IV-ligowym Orłem Źlinice, przegrywając w nietypowych rozmiarach 3-6 (gole dla pokonanych: Kołodziej 2 oraz Damian Polok).

Victoria zachowała w większości skład z poprzedniego sezonu. W kadrze i owszem zaszło kilka zmian, jednak trzon zespołu został utrzymany. Z drużyny odeszło 8 piłkarzy (z bardziej znanych nazwisk Tomasz Borosz zakończył karierę, a Damian Kot nie wznowił treningów. Przybyło natomiast 6 graczy: bramkarz Dubik ze Skorogoszczy, Tuński z LZS Kup i Szałański, który wznowił treningi. Z kolei  z drużyny juniorów kadrę zasiliło trzech młodzieżowców (Kołodziej, który strzelił 3 bramki w sparingach oraz Dastin Polok i Doliński).

Fot.: W minioną sobotę pojedynek IV-ligowych beniaminków zdecydowanie na swoją korzyść rozstrzygnęła Victoria, która w Chróścicach 6-2 rozbiła LZS Mechnice (powyżej kadr z tego spotkania). Prowadzeni przez Bogdana Kowalczyka piłkarze chcą dziś w Namysłowie zgarnąć kolejny punktowy komplet. Ale młody trener czerwono-czarnych zapowiada, że jego zespół ma dokładnie taki sam cel.
[zdjęcie: Sławomir Jakubowski/Nowa Trybuna Opolska]

Dziś czeka nas trzeci mecz sezonu i od trzeciego trenera przeciwników dowiadujemy się, że głównym celem postawionym przed zespołem jest utrzymanie. Choć dla chróściczan występy w dużo bardziej wymagającej lidze nie są czymś z gatunku science fiction, to wydaje się, że włodarze Victorii mierzą siły na zamiary. Mimo, że dziś podejmiemy wicelidera, to jednak w perspektywie nabierania ligowego rozpędu, ciężko wyobrazić sobie Victorię walczącą o awans. Ale już o górną połówkę tabeli jak najbardziej. Rywali nie można absolutnie lekceważyć, mimo że Ci wygrali dopiero jeden mecz. W ostatni weekend chróściczanie efektownie rozbili innego beniaminka z Mechnic, bezapelacyjnie wygrywając aż 6-2 (m.in. hat-trick Dominka Dory)! O potencjale poszczególnych ekip cokolwiek będzie można powiedzieć po 5-6 kolejkach. Niemniej zaaplikowanie rywalowi aż pół tuzina goli nie jest wg nas dziełem przypadku. A to, że pierwsze spotkanie Victoria przegrała w Piotrówce (0-2)? To problem zespołu prezesa Strychacza, że nie dopilnowano w nim regulaminowych obostrzeń i stąd weryfikacja meczu jako walkowerowe zwycięstwo 3-0 na korzyść gości.

Trener Kowalczyk nie ukrywa, że pomijając mecz kontrolny Startu i Victorii z 2008 roku (gdy prowadząc III-ligowca z Chróścic, pokonał IV-ligowy NKS aż 4-1), nigdy wcześniej nie prowadził żadnego zespołu przeciw klubowi, w którym się wychował i z małymi przerwami poświęcił mu 30 lat. Grał za to przeciw namysłowianom, reprezentując barwy Naprzodu Rydułtowy (na zapleczu Ekstraklasy) oraz GKS-u Starościn (w IV lidze). Teraz jednak przy Pułaskiego zasiądzie na ławce gości, co z pewnością będzie dla niego sytuacją mocno nietypową. Zastanawiamy się czy trener z przyzwyczajenia nie pomyli czasem szatni... B.Kowalczyk z pewnością jest mocno związany sentymentalnie ze Startem, ale jak sam stwierdził: - Sentyment będzie do środy, do godziny 18-tej, a przez dwie kolejne godziny sentymenty i wspomnienia odłożę na bok. Koncentrować się natomiast będę na tym, aby prowadzony przeze mnie zespół wypadł jak najlepiej.

Data Historia ligowych gier NKS Start - Chróścice
w XXI w.(w nawiasach autorzy goli)
Wynik Rozgrywki
30.09.2006 NKS Start - Victoria Chróścice
(Maciejewski 41', Kampa 47', 90')
0-3 IV liga (4)
13.05.2007 Victoria Chróścice - NKS Start
(Polok 2', Kupczyk 30', Dembiński 53', Weber 90' - Z.Pabiniak 36')
4-1 IV liga (4)
22.09.2007 Victoria Chróścice - NKS Start
(Węgrzyn 36', Maciejewski 62')
2-0 IV liga (4)
01.05.2008 NKS Start - Victoria Chróścice
(Simlat 45', P.Pabiniak 90')
2-0 IV liga (4)
29.08.2009 NKS Start - Victoria Chróścice
(-)
0-0 III liga (4)
11.05.2010 Victoria Chróścice - NKS Start
(P.Pabiniak 45', Samborski 53'g)
0-2 III liga (4)
24.09.2011 Victoria Chróścice - NKS Start
(Jaworski 25', Dembiński 57' - Bonar 22', P.Pabiniak 39')
2-2 III liga (4)
01.05.2012 NKS Start - Victoria Chróścice
(Dembiński 3'g, 15', 72', Szałański 76', Dora 88'g)
0-5 III liga (4)
29.09.2012 Victoria Chróścice - NKS Start
(Jaworski 59’, Smęt 60’ – P.Pabiniak 70’)
2-1 III liga (4)
11.05.2013 NKS Start – Victoria Chróścice
(-)
3-0 v.o. III liga (4)
20.08.2014 NKS Start – Victoria Chróścice ??? IV liga (5)
-
UWAGA: po nazwie ligi podano numer klasy rozgrywkowej w Polsce (w nawiasie)

 

Bilans ligowych gier w XXI w.:
NKS START - Victoria Chróścice
Mecze Z R P Bramki
DOM 5 2 1 2 5-8
WYJAZD 5 1 1 3 6-10
RAZEM 10 3 2 5 11-18

Wicelider w Namysłowie, to zawsze jakaś atrakcja. Ale nie patrzymy na sprawę w ten sposób, bo jak wcześniej napisaliśmy, weryfikacja realnego potencjału IV-ligowej stawki wykrystalizuje się w tabeli po kilku meczach. Na pewno mamy w Namysłowie chrapkę na zgarnięcie pełnej puli. Mają ją i trener (jak to w życiu – uczeń chciałby pokonać mistrza), mają ją też piłkarze. Na sukces liczą też kibice, tym bardziej, że zbyt wielu miłych wspomnień z meczów przeciw Victorii nie mamy. W XXI wieku zagraliśmy 9 takich spotkań i tylko w dwóch Start był górą (świadomie pomijamy tu ubiegłoroczny mecz „na papierze”, zweryfikowany jako walkower dla Startu). Oba spotkania wygraliśmy po 2-0 (szczegóły w zestawieniu). Bardziej martwi fakt, że częściej było nam z chróściczanami pod górę. W dwóch pierwszych konfrontacjach na poziomie IV ligi czerwono-czarni dwukrotnie ulegli dzisiejszym gościom różnicą 3 goli! Najgorzej jednak wspominamy potyczkę rozegraną w Święto Pracy (mecz odbył się 1 maja 2012). Przedostatni wówczas w III-ligowej tabeli Start podejmował ostatnią Victorię. 200 widzów liczyło na wyrównany i ciężki mecz, tymczasem goście z Chróścic rozbili namysłowian aż 5-0!!! Piłkarze Victorii upokorzyli Start w najgorszy z możliwych sposobów. Bo nie dość, że nas rozgromili, to zrobili to na naszym obiekcie, do tego będąc "czerwoną latarnią" rozgrywek! Gościom wychodziło wtedy wszystko, a gracze NKS najpierw bili głową w mur, a po każdym kolejnym traconym golu schodziło z nich powietrze. To potwarz, na wspomnienie której do dziś kibice oblewają się wstydliwym rumieńcem. Na namysłowianach postawiono wówczas przysłowiowy krzyżyk. Ci jednak zdołali się pozbierać i w końcówce sezonu heroiczną walką utrzymali Start w III lidze. Nasz zespół zajął ostatecznie 12. miejsce, a Victoria 14-te (ostatnie bezpieczne). Ostatni pojedynek miał miejsce przed dwoma laty. Jesienią 2012 roku czerwono-czarni przegrali w Chróścicach 1-2, do trzech wydłużając liczbę meczów, w których nie mogą pokonać rywala. Czy po ponad 4 latach (sukcesywnie pomijając walkower) uda się nam wreszcie przełamać chróścicki syndrom? Jeśli nasz zespół zaprezentuje determinację i walkę podobną do tej z niedzieli, do tego popartą większą aktywnością w środkowej strefie boiska, sukces jest możliwy. I na sukces właśnie liczymy. Powtórzmy więc to, co napisaliśmy na wstępie: czas na pierwszą… Victorię.

Mecz Start Namysłów – Victoria Chróścice (w ramach 3. kolejki gier o mistrzostwo IV ligi opolskiej) odbędzie się dziś (tj. środa, 20.08.) na Stadionie Sportowym w naszym mieście. Początek spotkania zaplanowano na godz. 18:00. Wszystkich kibiców serdecznie na ten pojedynek z podtekstami zapraszamy. Emocji nie powinno zabraknąć. [KK]

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentarze | Dodaj własne
  • Brak komentarzy